Maszynę, która z eksploatacji została wycofana w 1986 roku, ustawiono w tym miejscu we wrześniu 1987 roku. Jak informuje tabliczka, parowóz postawiono tutaj z okazji upamiętnienia wjazdu pierwszego pociągu elektrycznego w 110-rocznicę wybudowania linii kolejowej Tarnów – Leluchów.
Nowosądecki parowóz o numerze 177 jest jedną z ok. 300 maszyn TKt48, które produkowano w naszym kraju w latach 1950-1959. Jak relacjonował w 2014 roku na portalu Twój Sącz Janusz Miczek, zachowało się ponad 30 tego typu parowozów. Sądecka „ciuchcia” powstała w 1956 roku w Fabryce Lokomotyw im. Feliksa Dzierżyńskiego w Chrzanowie – ówczesnym Fabloku i „pracowała” w parowozowniach w Bielsku Białej, Czechowicach Dziedzicach i Skarżysku Kamiennej. W 1969 roku zawitała do miasta nad Dunajcem, gdzie kursowała na trasach Tarnów – Krynica-Zdrój oraz Nowy Sącz – Chabówka.
A tak opisywał tamto wydarzenie Leszek Zakrzewski w Almanachu Sądeckim z 2002 roku. Jak łatwo się domyślić całe przedsięwzięcie ustawienia lokomotywy wymagało nie lada przygotowań i ogromu pracy. Nie obyło się bez przeszkód.
„Jako pomnik naprzeciw dworca kolejowego w Nowym Sączu została ustawiona w piątek 4 września 1987 r. W tym celu na trawniku przed budynkiem poczty ułożono przęsło torowe zbudowane z 26 strunobetonowych podkładów typu PS-83/K z zamocowanymi szynami typu S49. Po zdemontowaniu kozła oporowego kończącego tor nr 9 w kilometrze 88,052 połączono z nim przęsło, na którym miał stanąć parowóz z prowizorycznym torem położonym na placu dworcowym. Tor dwoma ciasnymi łukami przeprowadzono przez bramę w starym, nie istniejącym już, murze oddzielającym plac przed ekspedycją kolejową od ulicy.
Później okazało się, że jest tam zbyt ciasno i trzeba było dwa razy cofnąć przetaczany parowóz, ale pracownicy pilotujący montaż tego nietypowego pomnika w sprytny sposób, za pomocą koparki, przesunęli tor w świetle bramy, tak aby parowóz się tam zmieścił. Jako popychacza użyto lokomotywy manewrowej SM42. Całość operacji odbywała się już po zmierzchu, aby nie utrudniać ruchu w okolicy dworca”.
- Białowodzka Góra nad Dunajcem super pomysł na jesienną wędrówkę bez tłumów na szlaku
- Oto znane kobiety miliardera. Patrycja Tuchlińska, Beata Pruska czy Laura Michnowicz
- Katarzyna Zielińska uwielbia rośliny. W mieszkaniu stworzyła namiastkę dżungli
- Kuchnie świata na Sądecczyźnie. Co i gdzie można zjeść?
- Jest światowej sławy modelką. Pochodzi z małej sądeckiej wsi
- Wielkie otwarcie sezonu motocyklowego. W wydarzeniu wzięły udział setki osób
Kibic Sandecji po spadku do 2. ligi mówi wprost: zespół prędko się nie podniesie
