FLESZ - Koronawirus mniej groźny niż grypa?
Kilka dni temu Artur Czernecki, radny klubu PiS Wybieram Nowy Sącz, zainicjował na Fejsbuku dyskusję na temat lokalizacji nowosądeckiego urzędu miasta.
- Czy powinniśmy wyprowadzać urząd z centrum Nowego Sącza, skoro jesteśmy właścicielami okazałej miejskiej kamienicy w samym rynku - pytał internatów.
Czernecki obawia się, że przeniesienie najważniejszych wydziałów do budynku przy ul. Kilińskiego, przyczyni się do dalszego sądeckiej starówki.
- Następne pokolenia nam tego nie wybaczą - ostrzega sądecki radny.
Mamy przecież kamienicę
Zdaniem Artura Czerneckiego, władze miasta powinny rozważyć generalny remont kamienicy mieszczącej się na rogu rynku i ul. Wąskiej oraz przeniesienie tam części wydziałów urzędu miasta.
- To okazały budynek, który jak na razie, nie znalazł żadnego inwestora zainteresowanego prowadzeniem tam swojej działalności - mówi.
Radny był kilkakrotnie w tej kamienicy i uważa, że remont budynku oraz dostosowanie go do współczesnych wymogów stawianych urzędom będzie bardziej opłacalny niż budowa nowego ratusza. Obawia się dalszego zadłużania miasta związanego z wzięciem kredytu na budowę nowej siedziby władz miasta, a także parkingu i stadionu Sandecji. Wyjaśnia również, że na remont i dostosowanie zabytkowej kamienicy do potrzeb interesantów można pozyskać fundusze zewnętrzne.
- Z czasem miasto mogłoby także wykupić sąsiedni budynek należący do prywatnego właściciela, czy też przejąć kamienicę w której mieścił się urząd skarbowy - mówi.
Dodaje, że taka koncentracja wydziałów urzędu w centrum ożywi sądecką starówkę
To byłby dobry pomysł ale ...
Grzegorz Fecko, radny Koalicji Obywatelskiej, uważa, że pomysł Czerneckiego sprawdziłby się jeszcze kilka lat temu. Teraz jest jednak za późno na takie rozwiązanie. Koszty remontu i adaptacji starych budynków są bowiem zbyt wysokie, a koncentracja wydziałów urzędu miasta w centrum wcale nie musi wpłynąć na ożywienie starówki.
- Trzeba znaleźć inne sposoby na przyciągnięcie sądeczan do centrum miasta - przekonuje.
Podkreśla również, że choć budowa nowego ratusza to odważna inwestycja, należało się na nią zdecydować.
Podobnego zdania jest również Artur Bochenek, zastępca prezydenta miasta, odpowiedzialny za miejskie inwestycje.
- Pan Czernecki chyba nie wie o czym mówi - kwituje pomysł radnego klubu PiS Wybieram Nowy Sącz.
Bochenek tłumaczy, że wspomniana kamienica jest zbyt mała na potrzeby urzędu, ponadto w okolicy brak jest miejsc parkingowych.
- Podjęliśmy decyzję o budowie nowej siedziby i tego się trzymamy - zaznacza.
Budową nowego ratusza, a także parkingu na 300 samochodów oraz stadionu Sandecji zajmie się specjalnie utworzona spółka celowa. Koszt wszystkich trzech inwestycji wynosi około 80 mln zł.
- Sądeckie uzdrowiska w zimowej scenerii. Przed laty gościła tu holenderska księżniczka
- Oto sądeckie Miss studniówek. Wyglądają zjawiskowo!
- Oto Misterzy studniówek 2020 z Nowego Sącza
- W tych zawodach łatwo znaleźć pracę w Nowym Sączu
- Majątki posłów z Nowego Sącza i Podhala. Milioner na czele
- Nowy Sącz. Te szkoły jazdy najlepiej oceniają kursanci. Która najlepsza? [PRZEGLĄD]
