Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Sącz. Zarząd spółki Sandecja spotyka się z radnymi i komentuje sytuację klubu

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Miłosz Jańczyk (w środku) deklaruje, że ekipa Biało - Czarnych zrobi wszystko, aby utrzymać się w I Lidze
Miłosz Jańczyk (w środku) deklaruje, że ekipa Biało - Czarnych zrobi wszystko, aby utrzymać się w I Lidze Tatiana Biela
Dzisiaj (28 kwietnia) odbyło się w nowosądeckich ratuszu zapowiadane przez prezydenta Ludomira Handzla spotkanie radnych z zarządem spółki Sandecja. Przez ponad półtorej godziny dyskutowano o kondycji spółki, także w kontekście jej przyszłości w Furtuna I Lidze. W debacie brali udział m.in. wiceprezydent Artur Bochenek, a także Miłosz Jańczyk, prezes spółki Sandecja S.A., Łukasz Morawski, przewodniczący rady nadzorczej oraz Tomasz Kafarski, trener Biało - Czarnych.

Jak przyznaje Miłosz Jańczyk, prezes spółki Sandecja S.A. obecna sytuacja sportowa klubu pozostawia wiele do życzenia.

- Zajmujemy teraz 17 miejsce w tabeli, do końca rozgrywek pozostało sześć spotkań, a do zdobycia 18 punktów. Od bezpiecznej strefy dzieli nas siedem punktów. Ciężko to będzie odrobić - mówi.

Prezes deklaruje, że klub nie składa broni i będzie walczyć do końca, aby utrzymać się w I Lidze.

- Zrobimy wszystko, żeby zakończyć ten sezon z podniesioną głową - przekonuje.

Także Tomasz Kafarski, trener Biało - Czarnych, obiecuje, że jego zespół w każdym meczu będzie walczył o trzy punkty. Zaznacza, że ekipa analizuje swoje błędy i zamierza wyciągnąć z nich wnioski.

- Pracujemy nad morale zespołu, ale nie odbywa się to w sielskiej atmosferze. Piłkarze otrzymują reprymendy. Jednak praca na treningach przebiega bardzo dobrze i wierzę, że w niedzielę czeka nas przełom - mówi.

Co z finansami Sandecji?

Choć sytuacja sportowa Biało - Czarnych póki co nie napawa optymizmem prezes Jańczyk zapewnia, że klub jest stabilny finansowo i nie ma żadnych zaległości finansowych. Oczywiście głównym źródłem finansowania pozostaje właściciel klubu czyli miasto Nowy Sącz. Około 2 mln zł Sandecja otrzymuje z tytułu uczestnictwa w rozgrywkach I Ligi. Z kolei wpływy od sponsorów przekroczyły pół miliona złotych.

- Dokładne dane dotyczące przychodów klubu zostaną podane do publicznej wiadomości jeszcze w ten weekend - deklaruje Miłosz Jańczyk.

Prezes odniósł się również do doniesień medialnych odnośnie wysokości zarobków niektórych piłkarzy. Nie padły żadne kwoty ( to tajemnica przedsiębiorstwa), ale Jańczyk zapewnia, że w klubie nie ma tzw. kominów płacowych.

- Oczywiście jedni zarabiają mniej, inni więcej, ale nie są to znaczące różnice - precyzuje Łukasz Morawski, przewodniczący rady nadzorczej spółki Sandecja S.A.

Zdecydowanie natomiast dementuje Morawski pogłoski, jakoby klub gwarantował swoim piłkarzom samochody apartamenty bądź domy. Cześć zawodników ma zagwarantowane w umowie mieszkania, ale są to standardowe lokale mieszkalne.

Klub ma opracowany "plan B"

Choć zarząd spółki deklaruje walkę o utrzymanie się w I Lidze do samego końca, kierownictwo Sandecji opracowało również "plan B" na wypadek gdyby ekipa Biało - Czarnych spadła do II Ligi. Dotyczy on zarówno kwestii sportowych, jak i finansowych, marketingowych oraz wizerunkowych. Bez względu możliwy scenariusz klub będzie w przyszłości stawiać na wychowanków Sandecji, ale szczegóły poznamy dopiero po zakończeniu sezonu.

- Chodzi nam tutaj o trzon drużyny - wyjaśnia.

Sandecja będzie także mogła dalej liczyć na wsparcie ze strony miasta.

- Dopóki miasto jest właścicielem klubu, będzie miał on zapewnione wsparcie finansowe - deklaruje wiceprezydent Artur Bochenek.

Zaznacza też, że miasto wciąż szuka inwestora, liczy również, że nowy stadion przyciągnie także potencjalnych reklamodawców.

Stadion Sandecji w budowie. Ostatnio gościł na nim m.in. prezydent Ludomir Handzel

Oto wnętrza nowego stadionu Sandecji. Prezydent z wizytą. Ja...

70 % firm wskazuje problem ze znalezieniem specjalistów

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska