W tym miesiącu ma działać aplikacja mobilna na smartfona - przewodnik powiązany ze stroną internetową. - Nie obejmie całego szlaku, ale najważniejsze jego miejsca - zapowiada Wojciech Stańczyk ze Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski.
Wielki Poczet Papieży czyli 258 pontyfikatów w pigułce
Teren obecnego powiatu olkuskiego odegrał podczas powstania dość istotną rolę. - Był obszarem przygranicznym i wiele oddziałów powstańczych formowanych na terenie zaboru austriackiego zaraz po przekroczeniu granicy właśnie na ziemi olkuskiej przeszło swój chrzest bojowy - wyjaśnia Jacek Sypień, historyk z Olkusza. Zresztą wielu mieszkańców ziemi olkuskiej przyłączyło się do partii powstańczych. - O patriotycznym nastawieniu ówczesnych olkuszan świadczy inicjatywa usypania kopca Kościuszki w Olkuszu, jesienią 1861 roku - dodaje historyk.
Na trasie szlaku znajdą się m.in. miejsca bitew i potyczek, jak bitwy pod Krzykawką (gm. Bolesław), w której zginął Francesco Nullo czy starć pod Imbramowicami i w Glano-wie (gm. Trzyciąż).
- 15 sierpnia 1863 idący z Krakowa oddział braci Habichów poniósł ciężkie straty w bitwie pod Imbramowicami. Tego samego dnia część tego oddziału dowodzona przez Aleksandra Krukowieckiego broniła się w dworze w Glanowie. Mimo że Rosjanie podpalili dwór, nie zdołali go zdobyć - opowiada Jacek Sypień.
Mniej znanym epizodem powstańczym z tych terenów jest potyczka pod Golczowicami, gdzie 22 kwietnia oddział dowodzony przez kapitana Mossakowskiego bronił się przed atakiem Rosjan.
Na szlaku znajdzie się też olkuski Stary Cmentarz, gdzie jest m.in. grób Francesco Nullo i kopiec Kościuszki.
- Podczas powstania kopiec został zrównany z ziemią. Rosjanie znaleźli w nim dokument z nazwiskami projektodawców i wykonawców - mieszkańców Olkusza i okolic. Niemal wszyscy zostali aresztowani i zesłani na Sybir - wspomina historyk.
Szlak obejmie w sumie teren 23 gmin z powiatów olkuskiego, miechowskiego, proszowickiego i krakowskiego. Do końca 2013 miejsca związane z powstaniem zostaną oznaczone za pomocą tablic informacyjnych. Powstanie też przewodnik książkowy po trasie.
Urząd marszałkowski przeznaczył na projekt 50 tys. zł. - To jednak za mało. Będziemy szukać dodatkowych pieniędzy - zapowiada Wojciech Stańczyk.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+