Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Targ: idziesz do chorego? Kieruj się na schody

Tomasz Mateusiak
Windy w nowotarskim szpitalu zdaniem pacjentów i gości lecznicy są  często zepsute
Windy w nowotarskim szpitalu zdaniem pacjentów i gości lecznicy są często zepsute Tomasz Mateusiak
Pacjenci nowotarskiego szpitala narzekają na znajdujące się na terenie lecznicy windy. Dźwigi są nieczynne, więc jedyną drogą, którą pacjenci czy odwiedzający swoich bliskich mogą dostać się na szpitalne oddziały, są schody. Ich pokonywanie, szczególnie dla osób starszych czy schorowanych, stanowi spory problem.

Czytaj także: Zakopane: gmina ustawiła kontenery dla bezdomnych

- W poniedziałek odwiedzałem siostrę leżącą w nowotarskim szpitalu na oddziale ortopedii - mówi Bartłomiej Pluta z Rzepisk. - Jako że leżała ona na piątym piętrze, postanowiłem wjechać tam windą. Niestety, przez 10 minut oczekiwania żaden z czterech mieszczących się w głównym hallu dźwigów do mnie nie zjechał. Poszedłem więc schodami i dopiero na miejscu zapytałem pielęgniarek, co się dzieje z windami. Usłyszałem, że od kilku tygodni ciągle się psują.

Poniedziałkową awarię wind potwierdza także dyrektor nowotarskiej lecznicy Marek Wierzba. - Rzeczywiście, mieliśmy awarię części wind, ale usterka została już usunięta - mówi dyrektor. - Wątpię jednak, by w jakikolwiek sposób przeszkadzało to w funkcjonowaniu szpitala. Z tego, co wiem, zepsute były bowiem tylko dwie windy. Pacjenci i goście mogli więc korzystać z pozostałych - dodaje Wierzba, który przyznaje, że awarie dźwigów w szpitalu zdarzają się często, ale zawsze są błyskawicznie usuwane.

We wtorek wybraliśmy się do szpitala. Windy w głównym korytarzu dalej nie działały. Nasz dziennikarz, stojąc na parterze, starał się ściągnąć na dół jakąkolwiek windę dla pacjentów i przez kilkanaście minut się nie doczekał. Na parter zjechały natomiast windy przeznaczone do użytku wewnętrznego - jeżdżą nimi lekarze, pielęgniarki oraz pacjenci na noszach - których zwykły człowiek nie może wezwać, bo konieczny jest do tego specjalny kluczyk.

- Kłopot z windami mamy od bardzo dawna - przyznaje jeden z pracujących w szpitalu lekarzy, który chce zachować anonimowość. - Są naprawiane, ale na długo to nie pomaga. Te urządzenia są stare i moim zdaniem trzeba je wymienić. W takim miejscu jak szpital niedziałające windy to katastrofa - dodaje doktor.

Część pacjentów leżących na oddziałach pali papierosy. Gdy mają problemy z poruszaniem, to po schodach nie zejdą. Palą więc na korytarzach.

Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu to największa placówka lecznicza na Podhalu. Do zdrowia w 6-piętrowym budynku wracają pacjenci uskarżający się między innymi na złamania, problemy z sercem czy mający problemy psychiatryczne. W sumie placówka może więc przyjąć kilkuset podopiecznych.

Niestety, od kilku lat nowotarski szpital boryka się również z ogromnymi problemami finansowymi.
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska