Obwodnica Oświęcimia do drogi S1 będzie ukryta za nasypem. Nietypowe konstrukcje trasy na wysokości Miejsca Pamięci Auschwitz. Zdjęcia

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Kluczowym warunkiem dla inwestycji w sąsiedztwie Miejsca Pamięci było ograniczenie do minimum jej ingerencji w krajobraz otaczający były obóz, który jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Na przykład na odcinku przez Pławy (gmina Oświęcim) droga zbliża się do terenu byłego KL Birkenau na odległość ok. 600 m. Powstał więc specjalny raport z oceny oddziaływania na otoczenie Miejsca Pamięci.

Stąd, jak podkreśla Kacper Michna, specjalista ds. komunikacji społecznej w krakowskim Oddziale GDDKiA, pobliżu byłego obozu droga nie została poprowadzona na nasypie, ale na dotychczasowym poziomie gruntu.

- Nasyp jednak w tym miejscu powstaje, ale po północnej stronie trasy. Taki wał spełni rolę ziemnej osłony, za którą ukryjemy obwodnicę. Zostanie on również obsadzony roślinnością. Dzięki temu patrząc z terenu obozu w kierunku południowo-zachodnim będzie można dostrzec, tak jak przed rozpoczęciem budowy, jedynie naturalny krajobraz - zaznacza Kacper Michna.

Podobnie ma się rzecz z przecięciem się obwodnicy z linią kolejową Oświęcim - Czechowice-Dziedzice. Często w takich sytuacjach droga jest prowadzona wiaduktem nad linią kolejową. W tym jednak przypadku takie rozwiązanie spowodowałoby, że trasa byłaby widoczna z terenu KL Birkenau. Dlatego prowadzona jest pod torami tunelem o długości 40 metrów, szerokości 23 m i wysokości 8,5 m.

Takie rozwiązanie jest znacznie bardziej skomplikowane technicznie, bo musi być zapewniona ciągłość ruchu kolejowego na tym odcinku. Do tego tunel budowany jest metodą bezwykopową.

Cała konstrukcja powstaje obecnie obok linii i gdy będzie gotowa zostanie przeciśnięta pod torami.