Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od cepelinów po sękacz, od leczniczych wód po narty w Druskiennikach

Marek Długopolski
- Tutaj śnieg pada cały rok - zapewniają gospodarze Snow Areny w Druskiennikach. Drugiej takiej stacji nie ma w najbliższej okolicy

Trasy zjazdowe i biegowe, wyprawy w ra-kietach śnieżnych oraz na skuterach, jazda na bojerach, kuligi, loty balonem, wyścig kłusaków, święto stynki, ale też lecznicze wody i świetny aquapark - takimi oto atrakcjami kuszą zimą Druskienniki.

Trasy jak w Dubaju

- Na stoku zawsze mamy śnieg. Nie straszne nam więc kaprysy matki natury - zapewniają gospodarze Snow Areny w Druskiennikach. I chwalą się, że drugiego takiego ośrodka narciarskiego nie ma w promieniu tysiąca kilometrów.

Z lotu ptaka hala przypomina filmowy, nieco kanciasty statek kosmiczny, który na chwilę przysiadł wśród leśnych ostępów. Jaką kryje tajemnicę? Na paru hektarach odnajdziemy kryty stok, a na nim trzy trasy zjazdowe, miejsce do jazdy na saneczkach, czteroosobowe krzesełko, orczyk i taśmę, a także lodowy bar oraz panoramiczną restaurację. Na blisko 25 000 metrów kwadratowych zabielonej powierzchni może bawić się jednocześnie około tysiąca osób.

Główna nartostrada ma ponad 460 m długości i 50 m szerokości. Różnica poziomów między dolną i górną stacją wynosi 66 m. I choć wytrawnych narciarzy dane te nie przyprawiają o szybsze bicie serce, to stok jest fajny, a ośrodek kompletny.

- Narty jeszcze nie hamują. I trochę się przewracam. Pan mi pomaga - ledwie słyszalny głos 6-letniego Andrzejka dochodzi spod grubego szalika. Maluch zawzięcie ćwiczy na samym dole 150-metrowej trasy. To idealny stok dla tych wszystkich, którzy jeszcze niezbyt pewnie czują się na nartach lub snowboardzie. Ale to nie wszystko. Gdy na zewnątrz są odpowiednie warunki narciarze mogą wyjechać na świeże powietrze. A tam czeka na nich 640 m nartostrada.

W Snow Arenie dobrze czują się również snowboardziści. To dla nich zbudowano specjalny snow park - są w nim skocznie, boksy, poręcze... Ośrodek ma też specjalną poduchę - Air Bag - na której można bezpiecznie ćwiczyć różne ewolucje.

Najmłodsi, gdy już się zmęczą harcami na stoku, mogą zaszyć się w specjalnym śnieżnym pokoju, oczywiście ogrzewanym. A jeśli ktoś z zimowych aktywności na stoku lubi tylko... apres-ski, też nie będzie zawiedziony.- Aromatyczna gorąca herbatka zawsze jest pod ręką - zapewniają bywalcy.

Okazuje się więc, że kryty stok narciarski może powstać nie tylko w ekstremalnie bogatym Dubaju, zasobnych Stanach Zjednoczonych, Australii, Japonii, Singapurze, czy bogatej zachodniej Europie, ale też niewielkich Druskiennikach.

Nie tylko na golasa

Kontynuujemy tradycję i organizujemy „Wieczory nagusów” - tak kuszą turystów gospodarze druskiennickiego Akvaparku. I przypominają, że odbywają się one w każdy ostatni piątek miesiąca (najbliższy 26 stycznia).

Jednak i tekstylni chętnie przybywają do imponującego parku wodnego. Tu bowiem panują wręcz tropikalne upały. Szumią kilkumetrowe palmy, a woda jest błękitna. To idealne miejsce dla tych, którzy lubią egzotykę i wodne zabawy - fale morskie, wartko płynącą rzekę, szmer wodospadów i kaskad, świat saun (jest ich ponad 20, a każda powstała w oparciu o inna tradycję saunowania) i masaży, a także nagły przypływ adrenaliny podczas zjazdu malowniczo pokręconymi - otwartymi i zamkniętymi - rurami. Najdłuższa z nich ma aż 212 metrów! Trzeba też uważać bo można trafić choćby pod lodowy wodospad, ale też do muzycznego basenu.

Nie można też zapomnieć o smakach. I nimi kuszą gospodarze litewskiej krainy. Będąc u sąsiadów grzechem byłoby nie skosztować cepelinów, blinów, kibinów, wędzonych świńskich uszu, a także sławnego sękacza i kawy żołędziowej. Przeniosą nas bowiem w świat tajemnic, które niesie malowniczo wijący się Niemen. I nie jest to żadna bajka…

Kto nie wierzy niech zajrzy do Druskiennik, uzdrowiska gdzie tak chętnie niegdyś bywali m.in. Stanisław Moniuszko, Hanka Ordonówna, Józef Piłsudski, a i dzisiaj rodaków tutaj nie brakuje.

WIDEO:"Magnes. Kultura Gazura" (odc. 34)

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Od cepelinów po sękacz, od leczniczych wód po narty w Druskiennikach - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska