– Rzeczywiście, jest zainteresowanie Wisły Kamilem – mówi Cezary Kucharski. – Jest również bardzo poważna oferta.
Mazkowi kontrakt z Ruchem kończy się 30 czerwca, ale jak przyznaje menedżer, Wisła chciałaby tego piłkarza mieć u siebie już teraz. Ma jednak konkurencję, bo o pomocnika „Niebieskich” starają się również Zagłębie Lubin i Cracovia. – Te trzy kluby zabiegają o Kamila, ale większe zainteresowanie jest ze strony Wisły i Zagłębia, mniejsze ze strony Cracovii – tłumaczy Kucharski.
Kamil Mazek ma 22 lata. Jest wychowankiem Legii Warszawa, skąd był wypożyczony do Dolcanu Ząbki, a następnie trafił do Ruchu Chorzów.
To właśnie w ekipie „Niebieskich” wypłynął na szersze wody, stając się jednym z czołowych bocznych pomocników w ekstraklasie. Wisła ma braki na skrzydłach, więc zainteresowanie akurat tym piłkarzem nie dziwi.
W najbliższym czasie powinniśmy się przekonać, jak sprawa się zakończy, choć można usłyszeć i takie głosy, że zarówno Mazek, jak i Kucharski najbardziej chcieliby dojść do porozumienia z Wisłą. Menedżer zapytany, czy tak jest rzeczywiście, mówi jednak tylko z uśmiechem: – Kraków to na pewno ładniejsze miasto niż Lubin...
Tutaj znajdziesz więcej informacji o Wiśle Kraków
Follow https://twitter.com/sportmalopolska
