https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Jest rozkład jazdy, ale busy i tak jeżdżą, jak chcą [ZDJĘCIA]

Katarzyna Ponikowska
Busy w Olkuszu
Busy w Olkuszu Katarzyna Ponikowska
Rozkłady jazdy busów pomiędzy Olkuszem i Krakowem, o które od dawna prosili mieszkańcy, wreszcie pojawiają się na przystankach. Zostały już umieszczone pod Supersamem i na pętli na osiedlu Młodych. Pasażerowie twierdzą jednak, że kierowcy się do nich nie stosują.

- W poniedziałek poszłam na bus na ul. Legionów Polskich. Według rozkładu miał być o 10.40. Nie przyjechał. Dopiero pół godziny później przyjechały dwa naraz - zaalarmowała nas Czytelniczka "Gazety Krakowskiej". - Po co rozwiesili te rozkłady, skoro nikt i tak się do nich nie stosuje? - pyta kobieta.

Wojciech Ozdoba, radny z Olkusza przekonuje, że trzeba wreszcie zdyscyplinować kierowców busów. - Bo ciągle jeżdżą tak samo, a pasażerowie czekają - zauważa Ozdoba. W tym celu założył wczoraj na Facebooku grupę "Jechał już BUS do Krakowa (Olkusza)?" i apeluje o wpisywanie wszystkich opóźnień i przypadków, kiedy bus w ogóle nie jechał. Już jest tam mnóstwo komentarzy ludzi, którzy nie doczekali się swojego busa. Oto niektóre: "godz. 17.20, 24 marca brak kursu", "niedziela 13.15 nie jeździ nigdy", "godz. 19 i 19.10 w sobotę - te kursy też proszę wykreślić".

- Jeśli bus jedzie przeładowany albo nie ma kartki z obowiązującymi zniżkami, to też o tym napisz - zaznacza radny Ozdoba. Chodzi mu o dokładne dane: jaki przewoźnik, jaki numer rejestracyjny pojazdu. Można też robić zdjęcia. - Na ostatnim spotkaniu z burmistrzem właściciele busów zapewniali, że realizują wszystkie kursy. Jeśli pojawi się duża liczba skarg mieszkańców, spiszę je wszystkie i zaniosę jako dowód burmistrzowi - zapowiada Wojciech Ozdoba.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xzc
Ludzie zrozumcie, że nie zawsze kierowca zdąży na kurs, różne czynniki mają na to wpływ, korki, wypadki, " niedzielni kierowcy ". Nie zdajecie sobie sprawy jak w godzinach rannych lub popołudniowych jest ciężko wjechać lub wyjechać z Krakowa, oni na prawdę robią co mogą, każdy z nich przecież traci pieniądze na tym, że nie wyrobił się na kurs. Niektórzy nawet nie mają kiedy zjeść lub wyjść do toalety. Albo siądźcie sobie za kółko na calutki 1 dzień, trochę pokory przyda się niektórym ludziom :)
a
asia
mafia i szajka z tych busiarzy, mysla ze sa panami swiata i robia z pasazermi co chca. jakby sie tak zmowic i jezdzic tylko autami do krk , to by sie nauczyli jakby mieli same puste kursy
q
qwerty
nie podobały się pks, bo za wolne to jeździjcie busami. PKS jak miał pusty autobus to i tak musiał puścić kierowcę w trasę. A prywatni wysyłają busa jeśli jest minimalna liczba chętnych - przynajmniej na mniej obleganych trasach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska