https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Ścieżka rowerowa do poprawki. Przystanek autobusowy pośrodku [ZDJĘCIA]

Katarzyna Ponikowska
Ścieżka rowerowa w Olkuszu
Ścieżka rowerowa w Olkuszu Andrzej Wiekiera, Rowerowy Olkusz
W Olkuszu powstała pierwsza trasa rowerowa. Fani jednośladów nie są jednak z niej zadowoleni. Trakt zrobiono z kostki, czyli mało wygodnej nawierzchni do jazdy na rowerze. Są też źle zamontowane znaki i przystanek autobusowy pośrodku ścieżki.

Rowerzyści z Olkusza od wielu lat upominają się o ścieżki dla jednośladów, których w mieście dotychczas nie było w ogóle. Wreszcie powstał pierwszy taki trakt. Według nich to jednak pieniądze wyrzucone w błoto.

Ścieżka o długości 1750 metrów powstała wzdłuż oddanej do użytku w lipcu Strefy Aktywności Gospodarczej. Ciągnie się od drogi krajowej nr 94. Pod koniec rozwidla się i jedną częścią dochodzi do cmentarza miejskiego, a drugą do przejazdu kolejowego. - Niestety, zaczyna się i kończy "nigdzie". To bardziej sztuka dla sztuki niż rzeczywiste realizowanie potrzeb rowerzystów - zauważa radny miejski Wojciech Ozdoba. - Nie ma żadnych perspekty na połączenie tej trasy z miastem.

Trasę przetestował też Andrzej Wiekiera, olkuski aktywista rowerowy. Narzeka, że co jakiś czas przerywana jest zjazdami. - Nie ma ciągłości. Znaki pionowe są sprzeczne z poziomymi. Nieraz te kończące ścieżkę są w dziwnych miejscach, czasem przed rzeczywistym końcem trasy - mówi Wiekiera. Zwraca też uwagę, że słupy od znaków bywają wkopane w ścieżkę, co nie jest zbyt bezpieczne dla rowerzystów. W jednym miejscu na trakcie dla jednośladów znajduje się przystanek. A w takim wypadku ścieżka powinna go ominąć, aby przy krawędzi chodnika było miejsce dla pasażerów autobusów.

Jakby tego było mało, nawierzchnię wykonano z kostki brukowej. - Ludzie wolą jeździć po asfalcie, więc zamiast po drodze rowerowej będą pewnie pedałować po ulicy - ocenia Wiekiera. - Szkoda, że nikt nie skonsultował z nami wcześniej tej inwestycji - ubolewa. Zamierza zwrócić się do urzędników miejskich o poprawienie niedoróbek.

Michał Latos z Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu wyjaśnia, że o wyborze nawierzchni zadecydowało umiejscowienie mediów w poboczach. - Zastosowanie kostki tzw. niefazowanej zapewnia podobny komfort jazdy do asfaltu, ale ma jedną - szczególnie istotną zaletę. W przypadku wystąpienia jakiejkolwiek awarii, kostkę można zdjąć, usunąć awarię i na nowo tę kostkę ułożyć, tak że nie pozostanie nawet ślad - wyjaśnia Latos.

Ścieżka została wykonana w ramach budowy Strefy Aktywności Gospodarczej. W wydziale drogowo-inwestycyjnym Urzędu Miasta prowadzą już analizy wytyczenia kolejnych. - W czerwcu zmierzyliśmy ulicę Kościuszki. Ścieżka tam się zmieści - mówi radny Ozdoba, który jest autorem koncepcji sieci tras rowerowych w Olkuszu. - Burmistrz obiecał, że na początku sierpnia będzie kolejne spotkanie w tej sprawie. Jedno jest pewne, w mieście musi być kompleksowy plan, jak budować ścieżki dla rowerzystów. Nie mogą powstawać tylko oderwane od siebie fragmenty.

Mieszkańcy Olkusza podpowiadają urzędnikom, żeby sami wsiedli na rowery i pojeździli po nowej ścieżce. - Wtedy przy kolejnej nie popełnią już tylu błędów - mówi Magdalena Kowalczyk, która była w niedzielę przetestować trasę.

Ścieżki rowerowe w regionie
W Oświęcimiu ścieżki rowerowe od lat powstają praktycznie przy wszystkich drogach. Jest ich około 30 km, ale rowerzyści narzekają na trakty. Nowo zrobione ścieżki, m.in. na os. Pileckiego i Chemików, wykonane są z kostki. - Nie ma komfortu jazdy. Lepszy byłby asfalt, jechałoby się równo i bez wstrząsów - komentują mieszkańcy. Nikolina Magiera ze Starostwa Powiatowego w Oświęcimiu tłumaczy, że zastosowano specjalną płaską kostkę, która daje wyższy komfort dla rowerzystów.
- Na etapie przygotowania do budowy i w jej trakcie mieszkańcy mogli zgłaszać uwagi. Nikt nie miał wtedy zastrzeżeń - przekonuje Magiera. W starostwie nikt nie pomyślał, by zapytać o zdanie rowerzystów. Obecnie drogowcy są na etapie projektowania ścieżek przy ul. Szpitalnej i Słowackiego w Oświęcimiu. Powiat planuje zastosować na nich nową, ekologiczną technologię - nawierzchnię żywiczną.

Koszt budowy ścieżek
Koszt budowy metra ścieżki wynosi 100-150 zł. Różnica w cenie, jeśli chodzi o rodzaj nawierzchni, jest niewielka.
Asfalt jest jednak zdecydowanie trwalszy niż np. kostka brukowa.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

...
Panie Czesławie, proszę uwierzyć, że rowerzystów w Olkuszu nie sposób policzyć na palcach. Chyba nie wychodzi Pan za często z domu ;)
Ścieżki rowerowe są jak najbardziej potrzebne - samochodom buduje się drogi, pieszym chodniki, a rowerzyści nie mają nic. Dlatego warto walczyć o drogi dla rowerów.
Pozdrawiam!
C
Czesław
Mam pytanie do "aktywisty rowerowego". Jaka to przyjemność jeździć po asfalcie? Oraz drugie pytanie: po co ścieżki rowerowe w mieście, skoro wokół miasta mamy jedne z najbardziej urozmajconych dróg do jazdy na rowerach w Polsce. Rowerzystów w Olkuszu można policzyć na palcach. Mam wrażenie, że "aktywista rowerowy" to ten co chce się pokazać w mieście jaki to ładny sprzęcik ma. Zapraszam na przejażdżkę czerwonym szlakiem wokół Olkusza. Nie ma kostki, nie ma ludzi, tylko pewnie za dużo kamieni i piasku ...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska