Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
O sprawie pisaliśmy w październiku. Na Kochanowskiego znajdowała się spora liczba studzienek kanalizacyjnych, które od kilku lat były zapadnięte o kilka lub kilkanaście centymetrów w stosunku do poziomu jezdni.
- Na stan drogi narzekali zarówno kierowcy autobusów komunikacji miejskiej, jak i okoliczni mieszkańcy, którzy bali się, że w końcu urwą koło na nierównej drodze - mówi Kmita.
W ubiegłym miesiącu na ulicy Jana Kochanowskiego odbyła się wizja lokalna z udziałem zastępcy burmistrza Marcina Pietraszewskiego, naczelnika Wydziału Drogowego Artura Kocjana i radnego Łukasza Kmity.
Przedstawiciele gminy wspólnie z wodociągowcami wytypowali studzienki w najgorszym stanie. - W sumie 18 włazów i 2 kraty drogowe - wymienia Kocjan. Prace były prowadzone od wtorku do piątku. Dziś kierowcy mogą już jeździć wyremontowaną ulicą.
Kraków: Święto Niepodległości 11 listopada sprzed lat [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!