Zgodnie z optymistycznym założeniem „sądeczanka” czyli odcinek DK75 Brzesko – Nowy Sącz, ma być gotowa w 2028 roku, a początkiem 2029 droga ma być przejezdna. Na ten cel zabezpieczono 3,5 mld złotych. Procedury przedłużają się w czasie i są tacy, którzy przestali wierzyć w jej powstanie. Poseł Patryk Wicher uspokaja.
- Czy wierzę w realność powstania „sądeczanki”? Wierzę, w jej powstanie, bo wszystko zmierza w dobrym kierunku.. Są dwa warianty jej przebiegu. Wariant C to ten samorządowy i społeczny i on został wybrany przez GDDKiA do realizacji. Wiemy, że został już pozytywnie zaopiniowany przez Wody Polskie, Sanepid oraz przeszedł konsultacje społeczne - mówi Wicher.
Jak dodaje, wydanie decyzji środowiskowej jest ważnym krokiem przybliżającym realizację inwestycji, ale nie ostatnim etapem. Na każdym kolejnym decyzja ta może bowiem zostać zaskarżona. - Może to zrobić grupa mieszkańców czy ich reprezentanci i sprawa może trafić do sądu. Tego możemy się spodziewać, ale zmiana wariantu oznaczałaby teraz dwuletnie opóźnienie. Znów potrzebne były by zgody Sanepidu, Wód Polskich i konsultacje społeczne - dodaje Wicher.
Uważa, że bez względu na wszystko, najrozsądniej byłoby zakończyć procedowanie wariantu C i kiedy decyzja środowiskowa się uprawomocni przystąpić do punktowej zmiany tego wariantu na przykład w kwestii budowy tunelu pod Justem czy przebiegu trasy w Tymowej i Gnojniku, aby uwzględnić uwagi i sugestie protestujących mieszkańców. - Będzie to szybsze rozwiązanie i właściwie wszystko zależeć będzie teraz od mieszkańców i urzędników oraz woli nowych władz - komentuje Wicher.
„Sądeczanka” będzie drogą klasy GP (główną, ruchu przyspieszonego), z dwoma jezdniami po dwa pasy ruchu, o długości około 50 km (w zależności od korytarza, długość odcinka waha się od 43,9 do 51,5 km. Dostępność do drogi będzie zapewniona poprzez węzły i skrzyżowania z jednoczesnym wyeliminowaniem zjazdów.
- „Sądeczanka” i trasa Podłeże-Piekiełko to dwie najważniejsze dla Sądecczyzny inwestycje. Otworzą bramy dla turystyki i możliwa będzie lepsza wymiana studentów. To też dla mieszkańców lepsze możliwości podejmowania pracy i rozwoju - dodaje Wicher i podkreśla, że finansowanie obu inwestycji jest zapewnione.
Niewątpliwie zaletą wybudowanie „sądeczanki” będzie również poprawa bezpieczeństwa. Spora ilość wypadków utrzymuje się niestety od dłuższego już czasu. DK75 zbiera śmiertelne żniwo i jest to jedna z tych tras, na których nader często dochodzi do kolizji i wypadków, niestety również ze skutkiem śmiertelnym.
Obowiązujące na tym odcinku ograniczenie prędkości do 70 km/h jest przez kierowców nagminnie ignorowane, a jak wynika z danych policyjnych, to właśnie nadmierna prędkość jest tam przyczyną większości zdarzeń drogowych. O osobach, które straciły tam życie, przypominają przydrożne krzyże.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach
To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!
