Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W latach "zimnej wojny" w Oświęcimiu powstało 78 schronów
Naloty i bombardowania miast i wsi na Ukrainie przez wojska rosyjskie sprawiły, że padają pytania, czy w razie ewentualnego podobnego zagrożenia u nas będziemy mieli, gdzie się schronić. W okresie PRL-u zgodnie z zaleceniami schrony powstawały na terenie dużych zakładów pracy, szpitali, szkół czy w budynkach mieszkalnych. Tak było w Oświęcimiu, Andrychowie, Kętach, Chrzanowie, Trzebini.
W Oświęcimiu zbudowano ich najwięcej, co związane było z jego uprzemysłowieniem, w tym działalnością zakładów chemicznych.
- W latach "zimnej wojny" powstało w mieście 78 schronów, m.in. w podziemiach dzisiejszego Oświęcimskiego Centrum Kultury, Szkoły Podstawowej nr 8, wieżowców na os. Chemików w rejonie ulic Kopernika, Chrobrego, a także ul. Olszewskiego - wylicza Mirosław Kecmaniuk, miłośnik historii z Oświęcimia.
W tamtych latach szacowano, że w 40-tysięcznym mieście mogło się w nich schronić ok. 25 proc. cywilów. Obecnie na ten temat nie ma żadnych danych, bo niewiele z tych obiektów jest nadal przygotowanych do pełnienia funkcji schronów. Część podziemi przejęły wspólnoty mieszkańców na piwnice, inne zostały zamienione na magazyny.
Poniemiecki schron przy ul. Śniadeckiego w Oświęcimiu ciągle w użytku
Na terenie Oświęcimia są też pozostałości po okresie okupacji niemieckiej, jak schron przy ul. Śniadeckiego. Podobne znajdują się jeszcze na terenie firmy Synthos, a ponadto jest kilka mniejszych. Wspomniana budowla przy Śniadeckiego jest w najlepszym stanie, mimo że ma już 80 lat. Użytkowana jest przez Wydział Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta. Jest to 5-kondygnacyjny obiekt o stropie i ścianach grubości 2,5 m. Może pomieścić 800 osób, ale w pierwszej kolejności jest to miejsce przeznaczone dla ludzi pełniących funkcje w ramach miejskiego ośrodka ostrzegania i alarmowania oraz kierowania w sytuacjach kryzysowych.
- Myślę, że dobrze byłoby zrobić ewidencję takich obiektów po okresie okupacji z myślą o ich ewentualnym wykorzystaniu. Jest ich na terenie Oświęcimia i okolicy bardzo dużo. Są w bardzo różnym stanie. Może niektóre można by jeszcze wykorzystać. Wiadomo, że mogą to być w większości schrony doraźne - dodaje oświęcimianin.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Dzieci i młodzież z Ukrainy znalazły w naszym regionie drugi dom i nową szkołę
- Hokej. Strzelecki trening Re-Plast Unii Oświęcim kosztem torunian
- Oświęcim. Obchody 83. rocznicy agresji Niemiec na Polskę i wybuchu II wojny światowej
- W szkołach w Oświęcimiu zabrzmiał pierwszy dzwonek po wakacjach
- Strażacy ochotnicy w Grojcu świętowali 110-lecie swojej jednostki
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
