Na liniach obsługiwanych przez Miejski Zakład Komunikacji spółka z o.o. w Oświęcimiu pojawiły się autobusy zastępcze wypożyczone od przewoźnika w Jastrzębiu Zdroju. Pasażerowie powinni uważać, bo pojazdy zastępcze są w barwach czerwono – białych.
Mają one jednak dodatkowe oznaczenie na żółtym tle: „Autobus MZK sp. z o.o. Oświęcim”. W oświęcimskiej spółce nie ukrywają, że wypożyczenie autobusów związane jest ze złym stanem istniejącego taboru. Kilka autobusów zepsuło się i pojawił się problem z obsługą części linii.
MZK Oświęcim zdobył unijną dotację na zakup 20 nowoczesnych autobusów w wysokości prawie 18 mln zł, ale pierwsze z nich na trasach pojawią się dopiero w kwietniu przyszłego roku, a realizacja całego zamówienia potrwa dwa lata.
Prezes oświęcimskiego MZK Bożena Fraś nie ukrywa, że duża część taboru jest w złym stanie i po rozstrzygnięciu konkursu przez władza województwa małopolskiego głęboko odetchnęła. – Średni wiek obecnego taboru przekracza 20 lat, a przeciętny przebieg to 1,5 mln kilometrów – mówi szefowa MZK.
20 nowych autobusów pozwoli wymienić 60 proc. obecnego taboru. – Zostanie nam jedynie pięć autobusów starszej generacji – dodaje Bożena Fraś. Dotacja stanowi 85 proc. ogólnych kosztów. Resztę potrzebnych pieniędzy wyłoży spółka.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowskaWIDEO: Barometr Bartusia (odc. 7)
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
