- Na razie dużo się tylko mówi o drogach ekspresowych, obwodnicach miasta i co? Realia są takie, że codziennie wracając z pracy, muszę stać w korkach - mówi Kazimierz Janus, mieszkaniec Oświęcimia.
Tym razem, jak twierdzą samorządowcy i Zarząd Dróg Wojewódzkich, będzie lepiej. Północna obwodnica ma odciążyć centrum miasta od ruchu tranzytowego. Zgodnie z gotową już koncepcją, nowa droga połączy ul. Chemików w Oświęcimiu z drogą wojewódzką 933 w Bobrku. Na oświęcimskim odcinku projekt zakłada budowę ronda na wysokości ulic Zwycięstwa i Dąbrowskiego, wiaduktu nad torami kolejowymi oraz mostu na Wiśle.
Marta Maj, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, poinformowała w Oświęcimiu, że opracowywana jest dokumentacja, która ma być gotowa w przyszłym roku. Kolejnym etapem będzie uzyskanie decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, a realizacja inwestycji ma się rozpocząć w 2016 r. i potrwać około dwóch lat.
Inwestycja została już zaakceptowana przez samorządy: województwa małopolskiego, powiatu oświęcimskiego, miasta Oświęcim oraz gmin: Chełmek, Kęty, Przeciszów, Oświęcim i Polanka Wielka.
Przebieg 5-kilometrowej trasy został tak wytyczony, żeby do minimum ograniczyć liczbę koniecznych wyburzeń. Obej-mą one dwa budynki mieszkalne, z których jeden jest pustostanem oraz 12 innych obiektów, m.in. budynki gospodarcze.
Trasa, poza odciążeniem centrum Oświęcimia, ma poprawić komunikację z Krakowem i aglomeracją śląską.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+