Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papież Franciszek, język ekologii i sprawiedliwość

ks. Robert Nęcek
Anna Kaczmarz
W mszy na rozpoczęcie posługi Piotrowej Franciszek podkreślił, że człowiek zobowiązany jest do bycia opiekunem stworzenia. Rozumie to jako podjęcie odpowiedzialności za wszelkie Boże dary. Chodzi więc nie o niszczenie, lecz o budowanie. Dlatego "kiedy człowiekowi brakuje tej odpowiedzialności za opiekę, kiedy nie troszczymy się o stworzenie i o braci, wówczas przychodzi zniszczenie, a serce staje się nieczułe".

Posiadacze serc nieczułych nie potrafią rozwiązywać problemów ubogich, nawet ich nie zauważają. Jedyną ich receptą na życie staje się promocja ograniczenia liczby urodzin. Ale czy można się rozwijać bez wymienialności pokoleń?

Dochodzi do tego, że uzależnia się pomoc ekonomiczną od zastosowania "polityki zdrowia reprodukcyjnego". Tymczasem degradacja środowiska przyrodniczego jest ściśle powiązana z degradacją człowieka i społeczeństwa. Jeżeli więc "życie traktuje się serio, głęboko - to według abp. Życińskiego - prowadzi do tego, że prędzej czy później dojdziemy do łez, do strefy bólu.

I nie da się tego uniknąć, jeżeli tylko życie przeżywa się refleksyjnie". Owa refleksyjność skłania do uznania, że językiem ekologii jest język sprawiedliwości, która słyszy wołanie ziemi i krzyk biednych.

Franciszek przypomina, że wykroczeniem przeciw sprawiedliwości jest marnotrawstwo żywności. Tony jedzenia niszczone są każdego dnia, a "żywność, którą się wyrzuca, jest niejako żywnością kradzioną ze stołu ubogich". Przykładami deprecjonowania sprawiedliwości są też: nieuznawanie znaczenia biednych, niepełnosprawnych i ludzkiego embrionu. Jeżeli więc człowiek jest lekceważony, to trudno będzie "usłyszeć wołanie samej przyrody. Wszystko jest z sobą połączone".

Papież zauważa, że ze wzrostem technologicznym nie poszedł rozwój osoby ludzkiej i coraz trudniej jest o odpowiedzialność w postępowaniu, o wartości i uformowane sumienie. Brak wychowania przejawia się w sprzeczności postaw tych, "którzy walczą z handlem gatunkami zwierząt zagrożonych wyginięciem, a pozostają całkowicie obojętni na handel ludźmi, los ubogich, czy też chcą zniszczyć drugiego, nielubianego człowieka. Jest to zagrożenie dla sensu walki o środowisko". W tym kontekście opiekować się stworzeniem to wyzwolić w nim perspektywę nadziei i otworzyć na promień światła w ciemności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska