Remont aleje w Parku Zdrojowym
Góra Parkowa jest miejscem bardzo chętnie odwiedzanym przez mieszkańców, kuracjuszy i turystów. Można na nią wyjechać odnowioną kolejką, ale także dla ceniących sobie aktywność wyjść ścieżką wiodącą przez las. W Parku Zdrojowym będą spore zmiany. Jakiś czas temu dało uzyskać wszystkie pozwolenia konserwatorskie na rewitalizację Góry Parkowej, które obejmuje m.in. główny trakt spacerowy od Polany Michasiowej na szczyt Góry Parkowej, ścieżkę Zieglera od dolnej stacji dolnej stacji PKL w kierunku ulicy Zieleniewskiego oraz przejście od Ławeczki Kraszewskiego w kierunku Ogrodów Żywiołów. Projekt obejmuje budowę placu zabaw na Dietlówce- polanie nad pomnikiem Adama Mickiewicza.
W planach jest m.in. przebudowa alejek spacerowych. Po remoncie ma być bezpieczniej, wygodniej i estetyczniej. Tylko miejscami, tam gdzie konieczne jest to ze względu na walory przyrodnicze parku, pozostałby szuter.
- Stare przedwojenne chodniki zostaną zamienione na chodniki granitowe, po których każdy będzie mógł swobodnie przejść, przejechać wózkiem - mówi Piotr Ryba, burmistrz uzdrowiska.
Chętni mogliby spacerować nawet nocą, dzięki instalacji oświetlenia. Byłaby to dodatkowa atrakcja uzdrowiska. Nowe życie zyskają zabytkowe altany o wdzięcznych nazwach: Wanda, Marzenie, Grzybek i Michasiowa.
Najprawdopodobniej prace po uzyskaniu środków (trzeci kwartał 2024) będą mogły ruszyć w 2025 roku. Szacuje się, że może to kosztować ok. 20 mln zł.
Projekt w końcu legalny
Inwestycja ta, nie jest nowym pomysłem. Miała być wykonana jeszcze w 2018 roku, ale ze względu na sfałszowanie dokumentów nie było to możliwe. Zanim ruszyły prace doszło do wyborów samorządowych. Mieszkańcy uzdrowiska zdecydowali o zmianie burmistrza, a Piotr Ryba sukcesywnie zapoznawał się z dokumentacją projektów inwestycji, które rozpoczął jego poprzednik Dariusz Reśko.
Okazało się, że przerobiono dokumentację wydaną przez Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu, co potwierdził jeden z pracowników. W zaświadczeniach wymazano słowo „remont” i wpisano słowo „przebudowa”. Dzięki takiemu działaniu gmina uzyskała dotację ponad 5,7 mln zł z Urzędu Marszałkowskiego. Gdyby został „remont”, gmina nie mogłaby ubiegać się o taką dotację. Sprawa miała swój finał w sądzie, konsekwencje za to poniósł były pracowników Urzędu Miejskiego w Krynicy-Zdroju, a pieniądze z dotacji musiały zostać zwrócone.
- Fajfy w "Sanatorium miłości". Kuracjusze tańczyli w Hawanie w Krynicy Zdroju
- Dla takich widoków warto wstać skoro świt. Tatry widziane z Malnika
- To największa w Polsce mofeta! Unikatowa atrakcja turystyczna. Czekają ją zmiany
- Powiatowe Centrum Sportu w Marcinkowicach oficjalnie otwarte!
- Przyciągnie turystów i ozdobi Nowy Sącz. Ostateczna koncepcję odbudowy zamku
- Memy z Nowym Sączem w tle. Z czego najczęściej śmieją się internauci?