https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pieniny. To musicie zobaczyć! Morze chmur widziane ze szczytu Trzech Koron o wschodzie słońca

Aurelia Lupa
Grzegorz Zawiślak
Pieniny to góry niezwykle malownicze oferujące niezapomniane widoki. Pomiędzy nimi wije się Dunajec, który spływa ze Sromowiec Niżnych do Szczawnicy. Symbolami pasma są Trzy Korony (982 m n.p.m.). Przy odrobinie szczęścia można tam zobaczyć prawdziwy spektakl przyrody. Np. morze chmur, jakie złapał w swoim obiektywie Grzegorz Zawislak.

Trzy Korony to jeden z najbardziej charakterystycznych i atrakcyjnych turystycznie punktów w Pieninach. Góry należą do masywu o tej samej nazwie i są najwyższym szczytem Pienin Środkowych. Partia szczytowa składa się z pięciu wapiennych turni. Na najwyższej z nich, Okrąglicy (982 m n.p.m.), znajduje się platforma widokowa.

To stąd możemy podziwiać wspaniałe panoramy Tatr, Jeziora Czorsztyńskiego, odległego Pilska i Babiej Góry, dalej masywu Gorców z Lubaniem (1225 m) oraz w kierunku wschodnim panoramę pasma Przehyby i Radziejowej, a bardziej na południe w dole Przełom Dunajca i Małych Pieniny. Dobrze jest pamiętać o zabraniu na wyprawę na Trzy Korony czegoś ochronnego przed wiatrem, bo bezwietrzna aura zdarza się na tym szczycie bardzo rzadko.

Góra ta jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli regionu. Nie jest wbrew powszechnej opinii najwyższym wzniesieniem w Pieninach. Jest nim Wysoka (1050 m) - szczyt w Małych Pieninach.

Zdobycie Trzech Koron zajmuje około 2 godziny. Do wyboru są cztery trasy. Wszystkie szlaki spotykają się na Przełęczy Szopka, czyli Chwała Bogu. Nazwa pochodzi od okrzyku ulgi po trudach podejścia. Do XIX wieku turyści wyjeżdżali tu końskimi zaprzęgami. Z przełęczy rozpościera się widok na panorama na Tatry i Spisz.

Najbardziej popularny szlak wiedzie z Krościenka. Jest to najstarsza trasą turystyczną w Pieninach, która została wyznaczona już w roku 1906. Droga na dwa najpiękniejsze szczyty Pienin – Trzy Korony i Sokolicę zaczyna się w samym centrum Krościenka nad Dunajcem. Pierwszy etap jest nazywany „spacerowym”. Prowadzi wzdłuż rzeki Dunajec, by następnie powoli zacząć piąć się ku pierwszemu szczytowi.

Zdjęcia w galerii są autorstwa Grzegorza Zawiślaka - Polskiego Łowcy Burz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Turystyka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska