Temat poruszono na ostatniej sesji powiatowych radnych. Jak mówi szef pogotowia Józef Zygmunt, takie błądzenie wezwań to niestety częste zjawisko w naszym górzystym regionie, pełnym miejsc bez zasięgu sygnału telefonii komórkowej. Nigdy nie ma gwarancji, że telefon z wołaniem o ratunek odbierze najbliższy dyspozytor.
Jeśli sygnał dotrze do którejś z sąsiednich dyspozytorni, mniej obeznana w terenie obsługa może wysłać karetkę nie tam gdzie trzeba, bo miejscowości o tej samej nazwie jest w okolicy kilka. Klęczany też są "zdublowane": jedne pod Gorlicami, drugie - pod Sączem. Na szczęście uczestnicy wypadku w Klęczanach nie byli ciężko ranni i doczekali pomocy.
Jednak, jak zwraca uwagę dyrektor pogotowia, takie czekanie może kiedyś okazać się tragiczne w skutkach. Dlatego poleca, aby pilne wezwania kierować pod numer 999, który działa bez zarzutu, trafiając do właściwej dyspozytorni, w przeciwieństwie do "błądzącego" 112.
To nie koniec problemów z systemem ratownictwa w rejonie znikających zasięgów. Z tej samej przyczyny szwankuje monitoring karetek. Gdy wozy pogotowia, będąc w trasie "gubią" sygnał, znikają z ekranu monitoringu znajdującego się w centrali. Tak się dzieje w gminie Korzenna oraz w niektórych miejscach gmin Gródek nad Dunajcem, Łabowa i Krynica. - Jeśli chcemy taką karetkę skierować do wypadku, który zdarzył się w pobliżu trasy jej przejazdu, a ona akurat wjedzie w "dziurę" pozbawioną sygnału, nasze polecenie dociera do załogi nawet z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem - rozkłada ręce Józef Zygmunt.
Problem rozwiązałoby zagęszczenie sieci nadajników telefonii komórkowej, albo dopracowanie systemu łączności dla ratownictwa w Małopolsce.
Propozycje rozwiązań już opracowali sądeccy informatycy. Przekazano je więc służbom wojewody. - Mamy obietnicę wojewody, że weźmie pod uwagę nasze szczególne położenie - dodaje starosta Jan Golonka (chodzi m.in. o to, aby pozostawić sądecką dyspozytornię i dopracować funkcjonowanie 112, aby docierał tam, gdzie powinien). - Mamy znakomitą bazę do działania dyspozytorni. W nowym gmachu straży będzie 10 stanowisk - mówi Zygmunt.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!