Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Brożek, piłkarz Wisły Kraków: Wdaliśmy się w kopaninę

Bartosz Karcz
Gordan Bunoza jest kontuzjowany, więc szansę gry w meczu z Podbeskidziem na lewej obronie dostał Piotr Brożek. I akurat “Pietia” rozegrał dobre spotkanie, będąc najlepszym zawodnikiem Wisły z pola.

Wisła bez bramek. Miśkiewicz znowu bohaterem

- Wskoczył Pan do podstawowego składu i szczególnie w pierwszej połowie kilka razy uratował Pan zespół od straty gola.
- Podszedłem do tego meczu maksymalnie skoncentrowany. Wiadomo, że nie jestem do końca przygotowany do sezonu, więc musiałem grać ostrożnie. Generalnie jednak nie mogę być zadowolony, bo jako zespół zagraliśmy bardzo słaby mecz. Wdaliśmy się w kopaninę z Podbeskidziem, zamiast grać swoją piłkę.

- Skąd się to wzięło, że nie potrafiliście narzucić swoich warunków gry na boisku?
- Chyba zabrakło nam trochę jakości. Trzeba szybko wyciągnąć wnioski i sporo rzeczy poprawić. Brakuje nam stabilizacji, bo w jednym meczu gramy dobrze, a w kolejnym słabo. Nie ma za dużo czasu na poprawę mankamentów, bo wiadomo, że w piątek czeka nas już bardzo ważny mecz z Górnikiem. Musimy w nim zagrać o wiele lepiej.

- Myśli Pan, że swoim występem wysłał Gordanowi Bunozie sygnał, że nie może być już spokojny o swoje miejsce na lewej obronie?
- Ja mam nadzieję, że obaj będziemy w wysokiej formie, a trener tak to poukłada, żeby grał i Gordan i ja.

Rozmawiał Bartosz Karcz

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska