W meczu 9. kolejki PlusLigi siatkarzy Barkom Każany Lwów, którego bazą jest Tarnów, przegrał na wyjeździe Z Cuprum Stilonem Gorzów Wlkp.
Cuprum Stilon Gorzów Wlkp. - Barkom Każany Lwów 3:1 (25:20, 20:25, 26:24, 25:17)
- Cuprum Stilon: Seweryn, Todorović, Kania, Neves Atu, Kwasowski, Taeht, Granieczny (libero) oraz Lorenc, Ferens, Desmet, Stępień, Strulak.
- Barkom Każany: Petrovs, Tupczij, Lorenzo, Fasteland, Kowalow, Szczurow, Pampuszko (libero) oraz Rohożyn, Cmokało, Vaelimaa, Szewczenko.
Faworytem byli gospodarze, którzy z 8 meczów w tym sezonie wygrali cztery. Lwowianie natomiast spisują się poniżej oczekiwań, w 7 spotkaniach wcześniejszych spotkaniach zwyciężyli ledwie raz i zajmują 14., spadkowe miejsce.
Zmarnowana szansy lwowian w trzecim secie
Dla losów I seta kluczowy okazał się fragment od 9:10 do 14:10. Wypracowanej tą serią przewagi miejscowi siatkarze już nie zmarnowali, pewnie wygrali. W drugiej części gra ułożyła się inaczej - to goście odskoczyli (6:10, 10:16) i nie dali się dogonić.
Trzeci set był najciekawszy. Częściej na prowadzeniu byli goście. W końcówce mieli 3 pkt przewagi (19:22), ale gospodarze po serii wyrównali (22:22 po asie Kwasowskiego). Jednak w kolejnej akcji Tupczij skończył atak, następnie Kowalow zdobył punkt po bloku (i wideoweryfikacji), więc Barkom Każany miał dwa setbole. Gorzowianie oba obronili, po czym zdobyli dwa kolejne punkty i wygrali tę partię.
A po zmianie stron poszli za ciosem, kolejną odsłonę zaczęli od 9:0! Niewiele wtedy wskazywało, by goście mieli się podnieść. Losów tego meczu już nie odwrócili, a walkę podjęli, zbliżyli się m.in. na 20:15.
