https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po naszej interwencji rekreacyjny teren przy Kolnej znów ma być dostępny dla mieszkańców. Zniknie ogrodzenie?

Bartosz Dybała
Teren przy Kolnej znów ma być dostępny dla mieszkańców
Teren przy Kolnej znów ma być dostępny dla mieszkańców Konrad Kozlowski/Polskapress
Wszystko wskazuje na to, że tor kajakowy Kolna znów będzie dostępny dla wszystkich mieszkańców. To efekt interwencji "Gazety Krakowskiej". Kilka dni temu napisaliśmy, że rekreacyjny teren przy ulicy Kolnej został w dużej części zagrodzony. Operator toru tłumaczył, że na obiektach trenują między innymi zawodnicy, przygotowujący się do Igrzysk Olimpijskich. - Dla ich dobra oddzielenie ich od ogółu odwiedzających jest zwłaszcza w okresie przedolimpijskim bardzo istotne - brzmiała odpowiedź na nasze pytania.

FLESZ - Wariant Delta uszkadza słuch?

od 16 lat

Tor kajakowy Kolna znów będzie dostępny dla mieszkańców

- Zgłosiłem temat na komisji sportu. Otrzymaliśmy informację, że Zarząd Infrastruktury Sportowej skierował pismo do operatora toru kajakowego, aby ten w wyznaczonych godzinach udostępnił go mieszkańcom. Jeśli chodzi natomiast o pozostałą część rekreacyjnego terenu, to ma on zostać całkowicie otwarty dla wszystkich - przekazał nam radny miejski Andrzej Hawranek. Dzwoniliśmy do rzecznika prasowego ZIS, by potwierdzić tę informację, nie odebrał telefonu. Wysłaliśmy pytania.

ZIS odpowiedział, że w dniu dzisiejszym wystosował do operatora OSiR Kolna pismo przypominające o obowiązku udostępnienia terenów rekreacyjnych znajdujących się na terenie obiektu oraz miejsc postojowych dla mieszkańców Krakowa.

Tor kajakowy Kolna z ograniczeniami dla mieszkańców. "Ktoś p...

Przypomnijmy: mieszkańcy zaalarmowali nas, że od ubiegłego roku na terenie toru kajakowego Kolna trwa kuriozalna sytuacja, w związku z którą krakowianie stracili w dużej mierze dostęp do jednego z najpopularniejszych miejsc rekreacji w naszym mieście. Chodzi o to, że znaczna część tego obszaru, który należy do miasta, a zarządza nim Zarząd Infrastruktury Sportowej (operatorem jest natomiast OSiR Kolna), została… ogrodzona. Pojawiły się znaki "zakaz wstępu".

Zdaniem pana Norberta, mieszkańca, który zgłosił nam problem, teren został ogrodzony mniej więcej w 50 procentach. - Jest niedostępny dla ogółu mieszkańców. Ogrodzona została cała, asfaltowa ścieżka przy rzece Wiśle. Zagrodzony został nawet dostęp do przystanku tramwaju wodnego. To absurd - mówił nam mieszkaniec. Ogrodzenie pojawiło się też wokół zielonych skarp, na których licznie wypoczywali krakowianie.

Kajakarstwo górskie. Krakowskie Slalomy 2019. W zawodach na ...

W Zarządzie Infrastruktury Sportowej przekonywali nas, że będą monitorować sprawę. Jego przedstawiciele przesłali nam również stanowisko Ośrodka Sportu i Rekreacji KOLNA. - Ograniczenia związane z przemieszczaniem się po terenie toru kajakowego związane są z pandemią koronawirusa. Nasz obiekt powstał dla sportu i z myślą o sporcie staramy się w tych trudnych czasach zapewnić bezpieczne warunki do treningu sportowcom - czytamy w oświadczeniu.

OSiR tłumaczył, że na obiektach trenują m.in. zawodnicy, przygotowujący się do Igrzysk Olimpijskich. - Dla ich dobra oddzielenie ich od ogółu odwiedzających jest zwłaszcza w okresie przedolimpijskim bardzo istotne - twierdził operator.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska