Czytaj także:
Kolejową marginalizację krytykuje ostro Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei. W tym tygodniu wystosowało protest do Janusza Malinowskiego, prezesa PKP Intercity SA.
- Pozostałe połączenie Nowego Sącza ze stolicą jest fatalne - mówi Łukasz Wideł, członek zarządu NSMK. - Wagony z Warszawy do Krynicy są wpięte w pociąg Tanich Linii Kolejowych "Monciak - Krupówki" relacji Gdynia - Warszawa - Zakopane - Krynica. Wyjeżdżają po północy w każdą sobotę i przyjeżdżają do Sącza po południu. Z powrotem wyruszają stąd o godzinie 22.
Jeszcze niedawno kursowały do Warszawy dwa ekspresy - "Pieniny" i "Malinowski" (z Krynicy). Podróż nimi z Nowego Sącza trwała sześć godzin. I to w ciągu dnia, a nie nocą. Teraz wspomniany pociąg relacji Gdynia - Krynica jedzie dwa razy dłużej. Przejazd z samego Krakowa do Sącza zajmuje mu ponad cztery godziny.
Sądeckie stowarzyszenie proponujemy władzom PKP, aby wydłużyły do Krynicy trasę pociągu Olsztyn - Kraków (przez Warszawę) lub wydzieliły w pociągu Warszawa - Przemyśl wagony do Nowego Sącza. Senator Stanisław Kogut zapowiedział, że będzie w tej sprawie interweniował w PKP.
Jerzy Wideł
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!