Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod Giewontem spotkali się najlepsi szachiści amatorzy. Gościem jest nasz arcymistrz Jan Krzysztof Duda

Maria Bafia-Bobek
Maria Bafia-Bobek
Szachowe mistrzostwa Polski w szachach amatorów
Szachowe mistrzostwa Polski w szachach amatorów Marcin Szkodziński
Pod Tatry zjechało 180 szachistów amatorów. Są tu zawodnicy m.in. z całej Polski, są także reprezentanci z Ukrainy i Niemiec. Rozgrywają oni Mistrzostwa Polski Amatorów w szachach. Szachiści amatorzy mają także okazję zmierzyć się z naszym arcymistrzem szachowym - Janem Krzysztofem-Dudą.

To największe jak do tej pory wydarzenie szachowe pod Tatrami. Mistrzostwa Polski Amatorów w szachach są rozgrywane w Nosalowym Dworze. Tu wielu zawodników ma po raz pierwszy okazję zagrać w ta dużym turnieju. Oprócz głównych rozgrywek, w trakcie, których zostanie wyłoniony szachowy mistrz amatorów, odbywa się wiele różnych imprez towarzyszących. To m.in. symultana z Janem-Krzysztofem Dudą, Turnieje Szachów Szybkich i Błyskawicznych, symultany z innymi arcymistrzami oraz wykłady z arcymistrzami.

Partia szachów klasycznych może trwać nawet do cztery godz. Natomiast w partiach szachów błyskawicznych zawodnicy maja 3 minuty na partię i 2 sekundy na każdy ruch. W tego rodzaju grze ważne jest szybka kalkulacja i doświadczenie. Najlepsi zawodnicy potrafią bardzo szybko liczyć warianty. To są najbardziej widowiskowe szachy i najbardziej popularne - wyjaśnia Zbigniew Pakleza, organizator mistrzostw.

Kolejną atrakcją mistrzostw jest symultana. To mecz szachowy, w którym szachista gra jednocześnie z wieloma przeciwnikami, z których każdy rozgrywa partię na swojej szachownicy. Jest to bardzo popularna forma propagowania szachów, która umożliwia rozegranie partii przez amatorów lub słabszych zawodników z mistrzem szachowym.

-W tym przypadku jest to 59 szachownic. Wszyscy przeciwnicy grają czarnymi, a Janek Krzysztof Duda chodzi od szachownicy do szachownicy po kolei wykonując posunięcia, a jego przeciwnicy odpowiadają - opisuje grę Zbigniew Pakleza. - Taka symultana powinna potrwać ok. 4 godz., więc jest to wysiłek dla symultanisty nie tylko umysłowy i szachowy, ale również fizyczny - dodaje.

Szachiści amatorzy, w tym kilka osób z Podhala, w Nosalowym Dworze mogą zmierzyć się nie tylko z Janem Krzysztofem-Dudą, ale także z Arturem Jakubcem i Zbigniewem Paklezą.

Zawody potrwają do niedzieli.

Krokusy na Polanie Chochołowskiej

Dolina Chochołowska zatopiona w krokusach. W kwiatach buszuj...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska