Tak jest między innymi w Dąbrówce Szczepanowskiej w gminie Pleśna, gdzie 26 dzieci będzie musiało teraz dojeżdżać na zajęcia do sąsiednich Szczepanowic oraz w Szynwałdzie (gm. Skrzyszów), gdzie dzisiaj formalnie jest ostatni dzień funkcjonowania małej szkółki w przysiółku Świnio-góra. - 11 dzieci z naszego obwodu będziemy dowozić do większej i lepiej wyposażonej szkoły w centrum wsi - mówi wójt Marcin Kiwior. Wyjaśnia, że tak mała liczba uczniów nie skusiła nikogo, kto chciałby przejąć od gminy dalsze utrzymanie placówki, na zasadach niepublicznych.
Takie rozwiązanie obowiązywać będzie od jutra, m.in. w Koszycach Małych i Zawadzie, Lubince i Rychwałdzie, Biskupi-cach Radłowskich i Niwce, w Pawęzowie, Kobierzynie i Śmignie, w Faściszowej, Milówce i Łoponiu oraz czterech kolejnych szkołach w gminie Tuchów.
O ile w tym wypadku tracą przede wszystkim zatrudnieni w nich pedagodzy, którzy nie będą mogli już liczyć na przywileje, które daje im Karta nauczyciela, to dla uczniów zmiany będą niezauważalne. Zdecydowanie większe konsekwencje niesie dla nich kolejny etap reformy MEN, a konkretnie zmiana podstawy programowej.
- Dotknie ona uczniów klas pierwszych i czwartych podstawówek oraz pierwsze roczniki licealistów - wyjaśnia Urszula Blicharz z delegatury kuratorium oświaty. Zmiany programowe oznaczają m.in. konieczność zakupu nowych zestawów podręczników. Osoby, które w tym roku rozpoczynają naukę w klasach zawodowych, będą uczyć się o rok dłużej, już nie dwa, ale trzy lata.
Rok w liczbach
- 20 000 - tyle osób uczy się w tarnowskich szkołach publicznych, prowadzonych przez miasto (SP, gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne)
- 1500 - tyle uczęszcza do szkół niepublicznych
- 2990 - tylu nauczycieli pracuje w tarnowskich szkołach
- 11 procent - tyle dzieci spoza miasta uczy się w szkołach podstawowych na terenie Tarnowa, w gimnazjach odsetek ten sięga 15 procent, w szkołach ponadgimnazjalnych - 60 procent
- 4000 - tyle dzieci uczęszcza do tarnowskich przedszkoli
- 110 - tylu sześciolatków chodziło w ubiegłym roku do klasy pierwszej SP, w tym chęć posłania swoich pociech rok wcześniej do szkoły wyraziło ok. 60 rodziców
W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!