Podhale. Myślała, że pomaga koleżance, ostatecznie złodzieje ukradli jej 8 tys. zł

Oszuści skontaktowali się z mieszkanką powiatu nowotarskiego zdalnie. - Kobieta otrzymała wiadomość na jednym z komunikatorów internetowych z prośbą o opłacenie przesyłki. Była ona pewna, że wiadomość została wysłana przez jej znajomą. Z uwagi na to, że kwota wynosiła 12 zł i pokrzywdzonej wydała się niewielka, kobieta nie potwierdzała telefonicznie, czy znajoma rzeczywiście potrzebuje jej pomocy – opisuje zdarzenie podkom. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

Kliknęła w załączony do wiadomości link prowadzący do płatności, wybrała z listy swój bank i wykonała przelew. Następnie wpisała kod weryfikacyjny, który otrzymała w wiadomości SMS i zatwierdziła transakcję.

- Po jakimś czasie sprawdziła stan swojego konta i okazało się, że zamiast 12 zł zniknęło 8 tys. zł. Dopiero wtedy skontaktowała się ze swoją znajomą, która przekazała pokrzywdzonej, że ktoś przejął jej konto i rozsyłał w jej imieniu wiadomości z prośbą o wykonanie przelewu na kwotę 12 zł. Następnego dnia zgłosiła się do nowotarskiej komendy, gdzie złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – dodaje policjantka.

Sprawę mieszkanki powiatu nowotarskiego prowadzą policjanci z Wydziału do walki z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą.
Policja przestrzega, by zawsze weryfikować prośby o pożyczkę wysłane w wiadomościach, nawet jeżeli kwota nie jest wysoka. Nigdy też nie klikajmy w załączone w wiadomościach linki prowadzące do płatności.

- Sprawdzajmy dokładnie adresy stron, do których zostajemy przekierowani, ponieważ ważny jest każdy znak. Nie zatwierdzajmy odruchowo transakcji. Zawsze dokładnie czytajmy SMS-y i powiadomienia z banku dotyczące potwierdzenia przelewów wychodzących z naszego konta. A w przypadku, gdy dojdzie do oszustwa lub jego usiłowania, powiadommy o tym policję – apeluje policja.