Policjanci z drogówki w niedzielę wieczorem chcieli zatrzymać do kontroli volkswagena na ul. Matejki w Libiążu. Kierowca zamiast zahamować, dodał gazu. Udało się do zatrzymać dopiero w Żarkach.
Jak okazało się, kierowca był pijany. Miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. W dodatku to nie był jego pierwszy raz. Miał już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Pijak za kółkiem to mieszkaniec 61-letni mieszkaniec Żarek.
Nasz sondaż przed eurowyborami. PiS i Koalicja Europejska łeb w łeb