https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik na wzgórzu Kaim zasłonią domy?

Bartosz Dybała
23.11.17 krakowzabudowa wzgorza kaim n/z:fot. aneta zurek / polska pressgazeta krakowska
23.11.17 krakowzabudowa wzgorza kaim n/z:fot. aneta zurek / polska pressgazeta krakowska Aneta Zurek / Polska Press
Monument z I wojny światowej może zostać przysłoniony przez budowane domy, bo urzędnicy oraz konserwatorzy nie zadbali o jego ochronę oraz terenu wokół.

Na wzgórzu Kaim w Bieżanowie, obok pomnika z lat I wojny światowej, szykuje się budowa domu. Teren został już ogrodzony, a na miejsce zwieziona ziemia. Jest obawa, że zabudowa przysłoni monument, a także uniemożliwi dojście do niego mieszkańcom.

Już przed kilkoma miesiącami alarmowaliśmy, że teren wokół pomnika może zostać zabudowany. Od tamtego czasu krakowscy oraz wieliccy urzędnicy (fragment wzgórza znajduje się na terenie Wieliczki) niewiele zrobili, by temu zapobiec.

- Budowa rozpoczęła się przy granicy z Krakowem od strony Wieliczki. Nie zmienia to faktu, że inwestorzy wnioskują o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, a niektórzy już je uzyskali także na terenie, który leży już w granicach naszego miasta. Problem w tym, że nie ma tam planu zagospodarowania, który mógłby uchronić działki przed zabudową - niepokoi się Aleksandra Dziedzic, radna miejska.

Jak przypomina Monika Chylaszek, rzeczniczka prasowa prezydenta Jacka Majchrowskiego, taki dokument jest sporządzany.

Chodzi o plan zagospodarowania dla wybranych obszarów przyrodniczych Krakowa, który swoim zasięgiem ma objąć łącznie 215 obszarów miasta, w tym również teren wzgórza Kaim.

Pozwoli na ochronę terenów zielonych przed zabudową.

- Docelowo po jego uchwaleniu chcemy wykupić teren wzgórza z rąk prywatnych. Da nam to możliwość, żeby zadbać o pomnik - przyznaje Monika Chylaszek.

Działania podjęli również wieliccy urzędnicy. - Trwają rozmowy z deweloperami na temat wykupu terenów wokół pomnika także od naszej strony, aby można było utworzyć strefę ochrony konserwatorskiej - przyznaje Magdalena Golonka z Zespołu ds. Informacji Urzędu Miasta i Gminy Wieliczka.

Monika Chylaszek przypomina, że miejski konserwator zabytków już wystąpił do konserwatora wojewódzkiego z wnioskiem, żeby z urzędu wpisał pomnik do rejestru zabytków.

- Zgodnie z procedurą został wyznaczony termin komisji z udziałem wszystkich właścicieli działek w pobliżu pomnika, a także przedstawicieli władz Wieliczki oraz Krakowa. Ma się zebrać na miejscu w pierwszej dekadzie miesiąca - przyznaje Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków.

- Musimy poznać stanowisko każdej ze stron, by uniknąć ewentualnych odwołań oraz określić granice ochrony, którą ma zostać objęty teren wokół pomnika. Z tego co wiem, władze Wieliczki prowadzą rozmowy z inwestorem, aby górna część działki, która dochodzi do samego pomnika, pozostała niezabudowana. Po wizji w terenie i uzgodnieniu szczegółów będę przygotowywał decyzję wpisową pomnika do rejestru zabytków - dodaje Jan Janczykowski.

Przypomnijmy, że monument na wzgórzu Kaim upamiętnia odparcie podczas I wojny światowej (6 grudnia 1914 r.) przez armię austro-węgierską ofensywy wojsk rosyjskich, chcących zdobyć Kraków. Pomnik został postawiony niedługo potem, w 1915 roku, a jego autorem jest rzeźbiarz Henryk Nitra.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 8. Czym określamy słowo Fiakier?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkaniec Bieżanowa
Wszędzie chcą wepchać domy, w okolicy jest pełno domków do sprzedania, więc po co jeszcze więcej? Jest pełno miejsc gdzie mogłyby zamieszkać rodziny , natomiast miejsce na wzgórzu Kaim upamiętnia bardzo ważne wydarzenie nie jest to tylko wielki kloc z Kamienia zawiera w sobie wiele historii i pod możliwie że znajdują się jeszcze szczątki żołnierzy, którzy walczyli za NASZĄ wolność więc po co to bezcześcić? Zastanówmy się co ważniejsze historia i ważne chwilę dla polaków? Czy kolejne bezsensowne "osiedle"? Nie każda wolna przestrzeń w Krakowie musi być zabudowana! Zostawmy trochę natury i historii.
B
Bgd
No chyba pisiory was brzuch boli (nie głowa, bo nic tam nie macie). Najlepiej stwórzmy strefy buforowe o promieniu 10 kilometrów wokół każdego pomnika, żeby przypadkiem z którejś strony jakiś budynek mieszkalny nie daj Boże nie zasłonił jego świętego widoku. Naprawdę, straszne, że domy budują w mieście. Przecież Kraków jest od tego, żeby urządzać miesięcznice od pomnika do pomnika, a nie żeby jacyś mieszkańcy mogli w nim żyć. Strach pomyśleć, co by lud pisowski nam urządził z mieście, gdyby tylko mogli. Niech wszyscy wątpiący przyjrzą się temu przypadkowi i wyciągną odpowiednie wnioski przed wyborami, bo pisowscy radni-bezradni co i rusz proponują kolejne pomniki w centrum Krakowa, a jak prezydent próbuje bronić miasto przed tymi poronionymi pomysłami, to nakręcają chryje dzięki usłużnym mediom.
A
Andrzej
Jak człowiek chce normalnie postawić dom to da się zrobić problmy; pozwolenia , działka za wąska, droga za szeroka, szlak komunikacyjny żab komarów czy innych zwierzątek, ale deweloperzy stawiaja gdzie chcą, wzgórza, tereny z widokiem (że niby ochrona krajobrazu czy coś ?), a najwięcej to chyba na bagnach stawiają , zwałka ziemi teren podniesiony o metr-dwa i budujemy, konserwatorzy zabytków to chłopki bez rozumu co za kasę pozwolą na wszystko, zburzyć , przebudować zabudowac zabetonować itd, a miasto sie pochwali jakie to postępy czyni z renowacja zabytków,
g
gniewko_syn_ryba
A może zafortepianiony ?... ;))))))
L
Luck
Serio? Jackowi ciągle nie mało?
g
grzeg
Szkoda więcej słów.
d
dgf
tych "deweloperów", urzędników którzy "opracowują" te plany zagospodarowania od 30 lat, a jak trzeba wprowadzić jakiś zakaz albo opłaty to działają natychmiastowo. Trzeba wydłubać to robactwo na światło dzienne, jak się zaczną pojawiać nazwiska to się zastanowią na drugi raz co robią. To po prostu towarzystwo "brać kasę i sp...lać" a my zostaniemy ze zdewastowanym Krakowem wyglądającym jak przedmieścia hindustanu.
m
mieszkanec wieliczki
Totalna bzdura i nieporozumienie.
Samo wzgórze jest miejscem pięknym i widokowym skąd można podziwiać panoramę Wieliczkę i Krakowa, a biedne bezdomne sarenki skubią sobie trawkę.

Powstało osiedle, wzgórze zdewastowane. Pytanie czy nie powstanie osuwisko ?? Te domy prawie pionowo wybudowane nie zjadą ?? Kto wtedy wypłaci odszkodowanie - gmina z kasy podatników ?? Jak w ogóle wyjadą do góry samochody jak będzie mróz.

Szkoda pięknych terenów

Zresztą to samo jest na tzw. Polu Półchłopka, gdzie też ruszyła budowa i dewastacja terenów zielonych.
Pozdrawiam
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska