Jak informuje rzeczniczka wadowickiej policji Elżbieta Goleniowska-Warchał, policjanci trafili na trop ‚nałogowego" złodzieja telefonów komórkowych i fałszerza pieniędzy z Andrychowa po żmudnym śledztwie.
- W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych zajmowanych przez Bartosza B., funkcjonariusze zabezpieczyli pochodzący z kradzieży telefon komórkowy i dwa sfałszowane banknoty o nominale 50 i 100 złotych - informuje Elżbieta Goleniowska-Warchał.
Policja zabezpieczyła również sprzęt komputerowy, który, jak wynika z materiałów sprawy, służył do produkcji fałszywek.
Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ile banknotów Bartosz B. własnoręcznie wyprodukował i czy je puszczał w obieg. Podejrzany bowiem do rozprowadzania fałszywek jak na razie się nie przyznaje.
- Sprawa jest rozwojowa i ciągle spływają do nas nowe informacje - tłumaczy rzeczniczka wadowickiej policji.
Prokuratura Rejonowa zastosowała wobec Bartosza B. dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Jak na razie przedstawiono mu cztery zarzuty, które dotyczą kradzieży i fałszerstwa. O ile za kradzież cudzej rzeczy maksymalnie grozi do 5 lat więzienia, to za fałszowanie pieniędzy do więzienia można trafić nawet na 25 lat.