Wiosenne porządki prowadzone we wszystkich wielickich gminach objęły w sumie ok. 150 km szlaków komunikacyjnych. Firma sprzątająca zebrała ponad 55 metrów sześc. śmieci.
W pasie drogowym i rowach, a także przy skarpach i przepustach zalegały odpady różnorodne: począwszy od butelek i puszek, poprzez artykuły spożywcze, po sprzęt RTV i meble. Część śmieci znajdowała się w szczelnie zapakowanych foliowych workach.
- Co można zrobić za 30 tys. zł wydane na sprzątanie przy drogach? Całkiem dużo: na przykład zamontować 75 znaków drogowych lub naprawić około 100 m chodnika. I byłoby to zdecydowanie pożyteczniejsze wydatkowanie publicznych pieniędzy - komentują gorzko pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych.
WIDEO: Trzy Szybkie. Monika Bogdanowska: Nigdzie nie spotkałam się z takim stanem miasta jak w Krakowie
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
