Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący Polskiego Stronnictwa Ludowego zaproponował podczas wczorajszej konferencji prasowej, by wspólnym kandydatem szeroko rozumianej opozycji na prezydenta Krakowa był Jacek Majchrowski.
- Swojego kandydata wystawił Jarosław Gowin. Może za chwilę usłyszymy o kandydacie Zbigniewa Ziobry. PiS wciąż nie ma swojego. Widać, że obóz zjednoczonej prawicy już nie jest taki zjednoczony. Jest raczej w rozpadzie, dlatego powinna być odpowiedź w postaci jednego, wspólnego kandydata pod hasłem zjednoczony Kraków - stwierdził Kosiniak-Kamysz. Ma na myśli nie tylko Nowoczesną i Platformę Obywatelską, ale również inne lewicowe stronnictwa oraz organizacje pozarządowe. Jego zdaniem najlepszym kandydatem jest Majchrowski.
WIDEO: Barometr Bartusia - mały ZUS - (odc. 4)
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Kosiniak-Kamysz widzi to, co słuszne. Tylko obecny prezydent Krakowa jako kandydat opozycji w najbliższych wyborach zapewni ciągłość działań w mieście. A przede wszystkim pokona i to wyraźnie gibało-wassermanno-koalicję smoleńską. Warto, aby PO szybko dokonała jedynie rozsądnego wskazania - prof. Majchrowski
m
medium
To akurat będą najprostsze wybory w historii Krakowa - każdy, kto nie zagłosuje na Majchrowskiego, de facto oddaje miasto w ręce sekty smoleńskiej. Wszyscy hamletyzujący kontestatorzy są po prostu pożytecznymi idiotami Kaczyńskiego i tyle.