Przypomnijmy, że Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt wystosowało petycję do Rady Miasta Krakowa w sprawie wprowadzenie natychmiastowego całkowitego zakazu sprzedaży żywych ryb na targach miejskich, w tym także karpi w obecnym okresie świątecznym.
"To wstyd dla naszego miasta, że w sytuacji, kiedy niemal wszystkie największe sieci sklepów spożywczych wycofały się już ze sprzedaży żywych karpi, na krakowskich targowiskach nadal ma miejsce w okresie świątecznym handel żywymi rybami. Wprawdzie karpie cierpią w milczeniu, ale ich system nerwowy jest podobny do tego, jaki mają psy czy koty. Tak samo odczuwają ból i przerażenie, tak samo zasługują też na humanitarne traktowanie" - czytamy w petycji.
KSOZ tłumaczył, że "należy jak najszybciej skończyć z okrucieństwem, dla którego nie ma żadnego usprawiedliwienia, a jego tradycje sięgają najwyżej wczesnego okresu PRL".
Prezydent nie widzi konieczności dodatkowych ograniczeń w sprzedaży żywych karpi
Petycja zanim trafiła do radnych z Komisji Skarg, została przekazana do prezydenta Krakowa celem przygotowania i przedstawienia informacji umożliwiających jej rozpatrzenie przez Radę Miasta.
"Prezydent Miasta Krakowa udzielając wyjaśnień poinformował, że nie widzi konieczności wprowadzania dodatkowych ograniczeń dotyczących sprzedaży żywych karpi na miejskich targowiskach i innych terenach gminnych. Po analizie przepisów prawa
dotyczącego postępowania z żywymi rybami przeznaczonymi do sprzedaży oraz zasad nadzoru nad jego przestrzeganiem, obowiązujące w tym zakresie regulacje prawne zostały uznane za wystarczające" - napisano w uzasadnieniu projektu uchwały, przygotowanego przez Komisję Skarg.
Jednocześnie prezydent zapewnił, że na bieżąco są monitorowane zalecenia wydawane w sprawie sprzedaży ryb przez Główny Inspektorat Weterynarii i jeżeli będzie taka potrzeba, to przed kolejnym przedświątecznym okresem wzrostu zapotrzebowania konsumentów na zakup żywych karpi, zalecenia GIW będą upowszechniane na miejskich targowiskach.
Zalecają sprzedaż ryb po ich uśmierceniu
W uzasadnieniu projektu uchwały radni z Komisji Skarg zwrócili uwagę, że Główny Lekarz Weterynarii zaleca, aby sprzedaż ryb odbywała się wyłącznie po uprzednim ich uśmierceniu. "Jednocześnie, na wypadek braku możliwości uboju karpia, Główny Lekarz Weterynarii wydał zalecenia dotyczące opakowań stosowanych do przenoszenia ze sklepu żywych ryb przez odbiorców detalicznych, a także zalecenia dla odbiorców detalicznych dotyczące przenoszenia żywych ryb po ich zakupie w sklepie" - napisali radni z Komisji Skarg.
W uzasadnieniu zaznaczono też, że do Wydziału Spraw Administracyjnych Urzędu Miasta Krakowa nie wpłynęły żadne informacje wskazujące na łamanie przepisów o ochronie zwierząt na miejskich targowiskach i innych terenach gminnych.
Radny Łukasz Wantuch z prezydenckiego klubu "Przyjazny Kraków" złożył poprawkę do projektu uchwały, by zmienić go diametralnie, bowiem zaproponował wprowadzenie zapisu, że petycję Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt uznaje się za zasadną.
Bożonarodzeniowe tradycje

- Te osoby nie dostaną ślubu kościelnego
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Horoskop miesięczny na grudzień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Otwarto nowy prywatny akademik w Krakowie. Prawdziwy wypas dla studentów z kasą
- Budowa S7 na północy Małopolski. "Ekspresówka" widziana z góry robi wrażenie