https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent oddaje za grosze 34 hektary pod pole golfowe

Piotr Tymczak
Prezydent Jacek Majchrowski
Prezydent Jacek Majchrowski fot. Andrzej Wiśniewski
Stowarzyszenie Krakowski Klub Golfowy "Green Park" zarejestrowano dopiero w marcu tego roku. Jednak już w lipcu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podpisał zarządzenie, w którym zgadza się, aby temu klubowi oddać w dzierżawę na czas nieokreślony prawie 34-hektarowy obszar w Łagiewnikach w pobliżu Centrum Jana Pawła II.

Klub "Green Park" zgłosił się po ten teren, ponieważ ma wizję budowy tam pola golfowego. Prezydent oddał więc miejską nieruchomość w dzierżawę z opłatą wynoszącą 9 gr za metr kwadratowy rocznie. Miasto zyska więc ponad 30 tysięcy złotych w ciągu roku.

- Nie mam nic przeciwko temu, aby powstało w Krakowie pole golfowe. Na tak duży teren w takiej lokalizacji - dla przyzwoitości powinien być jednak ogłoszony przetarg - uważa krakowski radny Włodzimierz Pietrus. Ma wątpliwości, czy kwota 9 groszy za mkw. jest dobrym interesem dla miasta.

Rzeczniczka prezydenta Krakowa Monika Chylaszek wyjaśnia, że teren został oddany w użytkowanie na ogólnie przyjętych zasadach dotyczących przekazywania gminnych działek na potrzeby sportowe.

- Opłata została ustalona na podstawie zarządzenia w sprawie określenia stawek czynszu dzierżawnego za grun-ty, jakie przekazuje się stowarzyszeniom sportowym czy uczniowskim klubom sportowym w całym mieście - informuje Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej.

Okazuje się też, że oddanie gruntu w dzierżawę w trybie bezprzetargowym stowarzyszeniom sportowym wynika z uchwały Rady Miasta Krakowa.

Obecnie teren przy ulicach Podmokłej i Herberta jest zdegradowany. Projekt przygotowany przez KKG "Green Park" zakłada w pierwszej kolejności budowę strzelnicy golfowej (tzw. driving range) i małego pola golfowego do nauki gry, a w dalszej kolejności budowę domku klubowego i urządzenie 9-dołkowego pola golfowego. Wnioskodawca przewiduje, że inwestycja zostanie zakończona przed upływem 60 miesięcy od otrzymania pozwolenia na budowę. Dyrektor Kowal zaznacza, że Stowarzyszenie KKG "Green Park" nie mogłoby na wydzierżawionym terenie wznieść żadnych obiektów towarzyszących, niezwiązanych z działalnością statutową.

- Na razie za wcześnie mówić o kosztach, jakie pochłonęłaby budowa pola. Mamy jednak plany, skąd zdobyć na to pieniądze - wyjaśnia Seweryn Dzierżak, prezes KKG "Green Park" i pomysłodawca przedsięwzięcia. Dodaje, że plan jest taki, aby pole było wykorzystywane masowo przez krakowian, ceny byłyby więc niewysokie.

- Około 30 tysięcy złotych rocznie za wynajęcie 34 hektarów pod pole golfowe to nie jest niska cena, mając na uwadze, jak wielkie są koszty utrzymania tak dużego terenu - komentuje Liliana Kula, menedżer pola golfowego Royal Kraków Golf & Country Club w Ochmanowie. Wylicza, że na samo paliwo do maszyn strzygących trawę na takim polu potrzeba ok. 6 tys. zł miesięcznie.
Do tego dochodzą koszty zakupu i utrzymania maszyn, a także opłacanie pracowników. A pole golfowe wymaga precyzyjnej pielęgnacji, dużo większej niż na przykład zieleńce w parkach.

- W Polsce nie ma pola golfowego, które byłoby dochodowe. Zainteresowanie tym sportem wciąż jest w naszym kraju niewielkie. Mamy tylko około trzech tysięcy zarejestrowanych golfistów. Znacznie więcej jest ich w Czechach czy na Słowacji. Tam potwierdza się, że golf wcale nie jest tylko sportem dla ludzi bogatych - zaznacza Liliana Kula. - Wiele zależeć będzie od tego, czy ta dyscyplina będzie bardziej propagowana, szczególnie wśród młodzieży szkolnej - dodaje Liliana Kula. Ma też nadzieję, że na popularyzację golfa wpłynie to, iż znalazł się na liście dyscyplin olimpijskich na igrzyska w 2016 roku w Rio de Janeiro.

W ZIS poinformowano nas, że umowa dzierżawy pomiędzy gminą Kraków a Stowarzyszeniem KKG "Green Park" nie została jeszcze podpisana. Jeżeli do tego dojdzie, miasto odda 34 hektary gminnego terenu za niewielkie pieniądze stowarzyszeniu, które ma na razie tylko wizję pola golfowego.

Prezes Dzierżak nie podaje na razie konkretów, skąd weźmie pieniądze na jego budowę i jak zamierza na nim zarabiać, skoro korzystać z niego ma masowo krakowska młodzież.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Dla tych co nie mają pojęcia o tym informuję że golf nie jest droższy od narciarstwa... różnica polega na tym, że narty uprawia się zimą. W golfa można grać od dziecka do późnej starości.. jeździć na nartach w wieku 100 lat.. trudno. Golfa można trenować na 4 m2.. narty trudno. Kij do golfa i piłkę można kupić za 6 zł ( wiem bo kupiłem).. sprzęt narciarski za 6 zł? Gdyby w Krakowie było pole nie komercyjne to wstęp na nie byłby tańszy niż najtańszy karnet na narty, a rodzice nie musieliby jeździć z dziećmi kilkadziesiąt kilometrów. W Anglii wstęp na niektóre pola miejskie kosztuje mniej niż 2 funty. Z działek rekreacyjnych korzystają tylko ich właściciele i ich znajomi. Pola są dla wszystkich... nie tylko dla.. Panów ale i dla Chamów.. Znowu chcemy Złoty Róg? zby.. z chęcią spojrzałbym ci w twarz.. ciekawe czy też byłbyś taki odważny i mocny w słowach.. Popierajmy golfa jako sport dla wszystkich!
z
zby
Kolejna ,, furteczka ,, ... ,, potrzeby sportowe ,, ... i rączki czyściutkie wszystko zgodnie z prawem !!! Ciekawe ile by to kosztowało jako działki rekreacyjne ??? !!!! Problem w tym ze działki rekreacyjne są dla biedoty , a pola golfowe dla Panów !
dzisiaj 17:26
g
giolo
RODACY OBUDZCIE SIĘ DOKĄD OKUPANT TAK BĘDZIE NISZCZYŁ NAM WSZYSTKO W WARUNKACH POKOJOWYCH?
a
asd
Ty pisiaku Pietrus, a gdzie ty byłeś jak rada miasta uchwalała tę uchwałę. Wtedy trzeba było protestować, a nie teraz robić aferę. Pismakowi gazety się nie dziwię, bo sam by na to nie wpadł. Przyszedł radny, doniósł na prezydenta Majchrowskiego i zrobiła się afera. Radni zawalili, a prezydenta chcą „powiesić”.
p
pinki
Jak by się kryli, to by było cwaniaczki kryją się :) jak wszystko jest oficjalnie i otwarcie: "nawet specjalnie sie z tym nie kryją" i co tu poradzić? A robić swoje, wszyscy i tak nie będą zadowoleni. pozdrawiam
y
ykiyuit
Sksyny już nawet specjalnie sie z tym nie kryją!
p
pinki
„Ci, którzy są wystarczająco szaleni, by myśleć, że są w stanie zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają.” ~Steve Jobs
r
realia
naiwny jesteś aż razi po oczach, obudź się.
C
Czytelnik
Fanaberią za fanaberią. Kicz za kiczem. Papugalizm i narcyzm to domena nuworyszy.
Jakoś nie słychać i nie widać aby "Słońce Peru" i Szanowni radni klerykalnego, pardon kardynalskiego Miasta Krakowa dreptali na pielgrzymkę dziękczynną do Jasnogórskiej Pani? A mają za co! Do refleksji!
p
pinki
Szanowny Panie albo Szanowna Pani, jak Pani/Pan poczyta dokładniej o tym projekcie dowie się, że teren będzie dostępny przede wszystkim dla mieszkańców Krakowa. Idąc dalej, będą zorganizowane ścieżki dla tych, którzy teraz korzystają jak i tych, którzy będą chcieli w przyszłości skorzystać. Rożnica między stanem obecnym a tym co będzie (jeżeli w ogóle dojdzie do realizacji tego projektu) jest taka, że nie będzie trzeba chodzić po krzakach tylko po specjalnie przygotowanych ścieżkach. Zawsze jednak będzie można pójść na sąsiednią hałdę i pobiegać po chaszczach. Pozdrawiam.
K
Krakus
Rodzinka Majchrowskiego już kupiła byłe Radio Alfa. Dziadek już raczej nie opuści Krakowa, za dobrze mu tutaj...
b
bvc
Wstyd i Hańba dla władz miasta jeżeli pozwolą na tego typu inwestycje.
Tereny otoczone przez gęsto zaludnione osiedla, powinny być otwarte i dostępne dla okolicznej ludności, a nie ogrodzone (pole golfowe musi być całe ogrodzone, bo lecąca piłka może zabić człowieka). W przypadku dużego miasta mieszkańcy osiedli oczekują miejsc zielonej rekreacji, wolnych od samochodów, gdzie można iść spokojnie na spacer z dziećmi, odpocząć. Można zrobić np. duży park do którego wejść może każdy (a nie tylko chcący grać w golfa i za opłatą) Kraków nie ma parku z prawdziwego zdarzenia, i sądząc po zachowaniach władzy szanse na jakiekolwiek zbliżenie tego miasta do standardów urbanistycznych podobnej wielkości miast na zachodzie będzie malała z każdą tego typu "inicjatywą władzy" szkodliwą na wielką skalę dla miasta.
34 łany
skoro 9 gr za m2 rocznie, to godzina za korzystanie z pola nie powinna przekroczyć tej kwoty...
p
pinkifl
Ja tak mówię jak moja córeczka zrobi kupkę.
p
pinki
Większość uważa to za przekręt i smutne jest to, że mamy takie czasy, że jeżeli ktoś podejmuje inicjatywę, to od razu przekręt. Do tych co krzyczą, że to za darmo, proponuję żeby zamiast pisać głupoty, znaleźli kawałek albo kawał ziemi miejskiej, stworzyli biznesplan i wydzierżawili teren od miasta.
Łatwo jest narzekać i większość ludzi właśnie tak żyje. Proponuję zamiast płakać, że w Polsce nie ma szkółek piłkarskich - założyć taką, znaleźć trenerów i w dobrej cenie stworzyć cały system szkoleniowy. Wreszcie dacie coś od siebie innym, zamiast innych oskarżać. Cała inicjatywa jest skierowana do ludzi a przede wszystkim do dzieci. Więc zastanówcie się czy warto ten projekt osądzać zanim nie zbierze się informacji, o co chodzi
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska