FLESZ - Droższe napoje przez podatek cukrowy
Za Proszowianką jest nieudana runda jesienna (drużyna zdobyła w niej zaledwie 2 punkty i zamyka tabelę) oraz niespokojna zima, w której klub ogłosił nawet w pewnym momencie, że wycofuje z rozgrywek wszystkie drużyny. W tej chwili sytuacja wygląda nieco bardziej optymistycznie i trener Kamil Mach mógł rozpocząć zajęcia z zespołem. Pierwszym akcentem były testy motoryczne, w których wzięło udział 21 piłkarzy.
W Proszowiance nie zanosi się na kadrową rewolucję, ale kilku zmian należy się spodziewać. Wiosną w drużynie nie zagrają Mateusz Król i Maksymilian Sobolewski. Do gry między słupkami kandyduje natomiast Jakub Kujawka z Dziecanovii, który jesienią wystąpił w dwóch meczach kontrolnych i zrobił dobre wrażenie. - To utalentowany zawodnik, obdarzony dobrymi warunkami fizycznymi i dobrze grający nogami – charakteryzuje piłkarza trener Mach. Pozyskanie bramkarza jest jednak uzależnione od tego, czy zarząd znajdzie na to środki.
Drugim pretendentem do gry jest Brazylijczyk Jonatas Aguiar, defensywny pomocnik urodzony w 1997 roku. Ostatnio występował w klubach niższych lig na zachodzie Polski.
- Piłkarz sam się do nas zgłosił, przysłał swoje CV, które jest interesujące. W kontakcie sprawia bardzo korzystne wrażenie, widać, że bardzo mu zależy na grze w piłkę. Więcej będę o nim jednak mógł powiedzieć po zajęciach na boisku i meczach kontrolnych
- ocenia szkoleniowiec. Do kadry zespołu został też włączony wychowanek Adam Wilk z drużyny juniorów.
Piłkarze Proszowianki będą się przygotowywać do rundy rewanżowej na „orliku” w Glewcu oraz na stadionie w Opatkowicach. Pierwszy mecz sparingowy rozegrają 30 stycznia z Górnikiem Wieliczka. Kolejnymi rywalami będą Rylovia, TS Węgrzce, Limanovia, juniorzy Hutnika i Tempo Białka Tatrzańska. Pierwszy mecz ligowy, z LKS Jawiszowice, zaplanowano na 13 marca.
W sytuacji, w jakiej znajduje się Proszowianka, trudno przed zespołem stawiać jakieś wysokie cele. Nawet utrzymanie w IV lidze wydaje się zadaniem z gatunku niewykonalnych. - Chciałbym abyśmy w każdym meczu powalczyli o zwycięstwo i doskonalili nowy system gry, który zamierzam wprowadzać. Tak, aby w kolejnym sezonie dobrze sobie radzić w nowym ustawieniu – zapowiada Kamil Mach. To nowe ustawienie będzie polegało na grze trójką środkowych obrońców i dwójką piłkarzy „wahadłowych” na skrzydłach.
- Żona Marcina Najmana. Kim jest piękna Julita? ZDJĘCIA
- Sławomir Peszko na imprezie u Piotra Żyły! MEMY
- Joanna Jędrzejczyk prywatnie. Pozuje w skąpym bikini
- Historyczny moment. Cracovia ma już nową bazę treningową!
- Małopolska Jedenastka Roku 2020. Zdecydowana przewaga Cracovii
- Oceniamy piłkarzy Wisły za jesień 2020
