https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przydrożna kapliczka podzieliła mieszkańców

Izabela Frączek
Wielu mieszkańców Czerńca uważa, że modlitwa przy tej kapliczce może uratować życie
Wielu mieszkańców Czerńca uważa, że modlitwa przy tej kapliczce może uratować życie Izabela Frączek
Pochodząca z II połowy XIX wieku przydrożna kapliczka z wizerunkiem Matki Boskiej Bolesnej podzieliła mieszkańców wsi Czerniec (gmina Łącko). Kiedy dwa miesiące temu zmarła mieszkająca po sąsiedzku 97-letnia Maria Faron, która opiekowała się zabytkiem, ludzie zaczęli się kłócić o jego przyszłość.

Przed laty kapliczka stała na prywatnej działce. Kiedy jednak w latach 60. XX w. wybudowano nową jezdnię, znalazła się w obrębie pasa drogowego, którym dziś administruje Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Wszystkie prace przy kapliczce wymagają zgody właściciela terenu. Dlatego w lutym podczas zebrania wiejskiego sołtys Czerńca Wiktoria Nowińska zaproponowała, żeby wieś przejęła kapliczkę. Ogromna większość mieszkańców była za, ale potem pojawiły się obiekcje, bo wioska nie ma osobowości prawnej i nie może niczego przejąć.

Część osób na czele z No-wińską założyło Stowarzyszenie Miłośników Wsi Czerńca. Chcą przejąć kapliczkę od ZDW, wpisać do rejestru zabytków i zająć się renowacją. Inni na czele z byłym sołtysem Wojciechem Piksą woleliby, żeby obiekt przejęła gmina lub parafia. Już teraz chcą przeprowadzić prace remontowe. Są przeciwni wpisaniu obiektu do rejestru zabytków, bo "nie będzie można machnąć pędzlem bez zgody konserwatora".

- Jeśli to stowarzyszenie nie chce robić nic poza urządzaniem protestów przeciwko remontowi kapliczki, to wstyd być w takim stowarzyszeniu! - krzyczał Wojciech Piksa podczas wtorkowego zebrania rady sołeckiej w Czerńcu. - Szkoda, że nie mamy taczek, bo takiego sołtysa to tylko wywieźć! - pieklił się jej członek Witold Ćwikowski.

- Zwołałam zebranie, żeby przedstawić radzie moje argumenty, ale przyszli tylko po to, żeby mnie osądzić - ubolewa Nowińska. Zapewnia, że nie jest przeciwko remontowi kapliczki, ale radzi zaczekać z pracami. Mogą one bowiem doprowadzić do tego, że obiekt nie zostanie wpisany do rejestru zabytków.

Gorącą atmosferę podczas zebrania spowodował m.in. fakt, że sołtys Nowińska blokuje prace, które podjęli jej przeciwnicy. Postarali się m.in. o zgodę na wycięcie drzewek i nasadzenie nowych krzewów. Mają też w planach renowację otoczenia kapliczki i jej najważniejszej części - obrazu Matki Boskiej. Plan konserwatorski wykonał Józef Stec z Pracowni Plastycznej i Konserwatorskiej "Arstec" w Nowym Sączu.

- Zofia Faron jeszcze przed śmiercią zabezpieczyła pieniądze na obraz - mówi Zbigniew Czepelak, mieszkaniec wsi, a zarazem dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu w Starostwie Powiatowym w Nowym Sączu. - Jego renowacja nie stoi na przeszkodzie, aby wpisać kapliczkę do rejestru zabytków.

Przeciwnicy sołtyski i jej stowarzyszenia chcą odnowić kapliczkę już na majówki. - Nie powinno jej przejąć stowarzyszenie, bo nie wiadomo kto w nim będzie za pięć czy dziesięć lat - dodaje Piksa.

Janusz Klag, wójt Łącka, zapewnia, że gmina ma pieniądze i zezwolenia na prace przy kapliczce. - Nie rozumiem, dlaczego pani sołtys upiera się, żeby ich nie wykonano - nadmienia.

W rozwiązanie narastającego konfliktu zaangażował się ostatnio ks. Józef Trzópek, proboszcz parafii w Łącku. W niedzielę nawoływał z ambony, żeby zaprzestano sporów. Mówił, że jeśli spory nie ustaną, parafia wystąpi o przejęcie kapliczki.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 262

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maria
Pochodzę tej wioski, ale już tam nie mieszkam 40 lat.Ta KAPLICZKA O KTÓRĄ TOCZY SIĘ SPÓR TO MOJA PATRONKA MATKA BOSKA BOLESNA .ZAWSZE SIĘ PRZY NIEJ MODLIŁAM .Rzeczywiście ludzie są tam okrutni,przekonałam się na własnej rodzinie .Do kościoła biegają kilka razy w tygodniu, do komunii przystępują, ale nie ma w nich za grosz uczciwości ,i sprawiedliwości.Zostałam oszukana przez rodzeństwo z premedytacją .Nie jeżdzę tam teraz , bo czuję straszny żal do matki ,która dała się zmanipulować cwanemu rodzeństwu, które kiedyś pomagałam matce wychowywać ,bo byłam najstarsza, a teraz dostałam" resztki ze stołu"Może kiedyś,( ale już tam mnie nie ciągnie) wybiorę się do mojej Kapliczki, DO MOJEJ PATRONKI.
g
gaza
A jak coś suponujesz to i pisz i odpisuj się wyarźnie tchórzliwy gościu
s
swoja
A ja myślałam ,że już daliście sobie spokój z intrygami i podsycaniem do wzajemnych obelg
Ł
ŁACKOWIAK
G...... PRAWDA W TYM ARTYKULE
SAME BREDNIE ,DOBRZE LUDZIE WIECIE
c
co
co masz na mysli cisza przed burza
podziel se jak wiesz cos
m
mieskaniec
to jest cisza przed burza
K
Kapliczka
I co? Już koniec sporów?
Bo tak fajnie się czytało!
d
dojrzały
Obca jak już masz nam się tutaj wypowiadatć to:
- po pierwsze pisze się "już" a nie "juz", pisze się "spokój" nie "spokj", pisze sie "skąd" a nie "z kad", pisze się "nienawiści" a nie "nienawisi" a słowa "Wy , Was" przez wielkie litery!!!
- po drugie jak masz pisać takie bzdury to lepiej przemilcz!!!!
a
aa
stowarzyszenie tak ale żadnego Stefara pod kapliczką chodzi nie o biurowiec lecz o skład materiałów
a
aa
Tak powinno być datki z kapliczki powinny iść na pomoc dla ludzi biednych a nie do prywatnej kieszeni
d
do obca
nikt nie kazuje ci czytać tego jak jesteś obca to po kiego pierona wtącasz się w nasze sprawy jak nie wiesz o co chodzi?
o
obca
ludzie dajcie juz spokj
co wy wyrabiacie z kad tyle nienawisi w was
straszne
o
obca
ludzie dajcie juz spokj
co wy wyrabiacie z kad tyle nienawisi w was
straszne
g
gość
Piksioki powinniście zapłacić wszystkie zaległe składki pracownika, który pracował za jedzenie, obecnie jest na garnuszku opieki społecznej. Nie wiem, co na to wójt, który doskonale zna sprawę. WSTYD!!!!!!!!!
k
kapliczka cyrniecko
Po przeczytani artykułu w tygodniku miasto nowy sącz, redaktor pani Stachura potwierdza się że naszą gminą rządzi mafia kolegów ksiądz i pieniądz. Jak można być tak dwulicowym. Wójt stwierdził pani redaktor że to co ludzie piszą to same kłamstwa i oczernienia, dobrze wie że ludzie piszą całą prawdę. Wójt od samego początku był poinformowany przez panią sołtys o chęci załorzenia stowarzyszenia i jego zamiarach co do kapliczki. Poza plecami sołtyski wyraził zgodę i dopomógł w dokonaniu prac przy kapliczce, których głównym inicjatorem i nadzorcą jest pan P. - pracownik stefara.
Dziwne że niewie nic o planach budowy zakładu stefar? To dlaczego rada gminy podjęła uchwałę o przekształceniu owej działki pod zabudowę przemysłową.Jeszcze stefar nie kupił działki a juz mieli w planie budowe inwestycji.Własciciele stefara to koledzy wójta i wiekszości radnych.Proboszcz był przeciwnikiem tej budowy a pózniej sie wycofał i zmienił zdanie bo przy tej okazji uszczknął coś dla siebie a za to da przyzwolenie na poszeżenie drogi zaraz za ogródkiem kapliczki aby stefar miał szeroki dojazd do działki.
Księże proboszczu wara od czernieckiej kapliczki przez tyle lat była cyrniecka i nadal bedzie.CZY TU NIE RZADZI KOLEŚIOSTWO I PIENIADZ?GDZIE UCZCIWOŚĆ I SUMIENIE TEN KTO BOGATSZY TO MOCNIEJSZY.
Was popiera tylko garstka ludzi tj.bogaci i starsi ponieważ w sklepie żona pana p. wpaja swoje racje że pani sołtys chce zabrać kapliczke i nie pozwoli jej remontować co wcale nie jest prawdą.Oczerniaja ja że jest opetana i psychicznie chora.Prawda jest taka że panu p. i władzy nie chodzi o dobro kapliczki a o zalatwienie pod przykrywka prywatnego interesu stefara oraz drogi do działki córki pana p.która przebiega przez działke stefara.
Sołtysko trzymaj się bo wiekszość wsi liczy tylko na ciebie że doprowadzisz sprawe do konca. Kapliczka bedzzie nadal cyrniecka
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska