Wraz z rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu, pracę w niepołomickim klubie podjęli Bartłomiej Dydo - jako trener bramkarzy oraz Jakub Kula. W Puszczy pozostał Mariusz Łuc, który przyszedł tutaj razem z Tułaczem, w sierpniu 2015 roku.
- Sztab został powiększony o jedną osobę - mówi I szkoleniowiec "Żubrów". - Jakub Kula będzie miał zadania drugiego trenera, tę funkcję będzie dzielił z Mariuszem Łucem.
Bartłomiej Dydo zastąpił natomiast Tomasza Kwedyczenkę, który najpierw jako bramkarz, a następnie trener bramkarzy był w niepołomickim klubie przez ponad 15 lat. Pracę przy drużynie godził dotychczas z innym, pozapiłkarskim zajęciem.
- Tomek musiał zrezygnować, podjął taką decyzję ze względów zawodowych. Trudno, uszanowałem to, mogę mu tylko podziękować za wspólną pracę - mówi Tomasz Tułacz.
Nie jest wykluczone, że Kwedyczenko z Puszczą nadal będzie związany. Być może zostanie trenerem bramkarzy w grupach młodzieżowych.
Sztab szkoleniowy Puszczy jest więc w tej chwili całkowicie mielecki. Z rodzinnego miasta Tułacza pochodzą jego trzej obecni współpracownicy, Dydo i Kula tam zbierali trenerskie szlify, pracując z młodzieżą. Nowy trener bramkarzy w przeszłości był golkiperem m.in. Stali Stalowa Wola, a ostatnio Czarnych Połaniec.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU