FLESZ - Takiej podwyżki w tym wieku jeszcze nie było

Od 1 lipca br. nie będzie litości dla tych, którzy w Krakowie nadal reklamują się niezgodnie z zapisami tzw. uchwały krajobrazowej. Dokument obowiązuje już od blisko dwóch lat. Dzięki nowym przepisom z miasta udało się usunąć setki nielegalnych, a niejednokrotnie także szpetnych szyldów reklamowych. Miasto stało się ładniejsze.
Taryfą ulgową miejscy urzędnicy objęli osoby, których reklamy pojawiły się w przestrzeni publicznej przed wejściem w życie uchwały. Jednak wkrótce się ona skończy. Czas na dostosowanie reklam do nowych przepisów jest jeszcze do końca czerwca br. Jeśli ktoś zbagatelizuje sprawę, będzie musiał liczyć się z surowymi karami pieniężnymi. W przypadku reklam przy ulicach, przestrzegania przepisów mają pilnować pracownicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa, a konkretnie ci, którzy są zatrudnieni w Dziale Kontroli Pasa Drogowego.
- Ten dział stanie się w mojej jednostce szalenie istotny 1 lipca. Na jego pracownikach spocznie egzekwowanie przepisów uchwały krajobrazowej, co na pewno będzie budzić sporo emocji w przestrzeni publicznej. Może dochodzić nawet do awantur z tymi osobami, które umieszczają nielegalne reklamy. Absolutnie konieczne było wzmocnienie tego działu - argumentował w rozmowie z nami zatrudnienie w jego szeregach byłych strażników miejskich dyrektor zarządu dróg Marcin Hanczakowski.
To właśnie nad szefostwem tego pionu w ostatnim czasie zebrały się czarne chmury, o czym nieco później. Najpierw przypomnijmy, że kierowniczą funkcję pełni tam m.in. była zastępczyni komendanta Straży Miejskiej. Za nią do zarządu dróg przeszli kolejni byli strażnicy, w tym... jej obecny zastępca. O sprawie pisaliśmy kilka tygodni temu. Nasi informatorzy mówili o "fali" przejść pracowników z SM do ZDMK. Nam udało się potwierdzić cztery przypadki. Przedstawiciele Straży Miejskiej, którzy regularnie szukają ludzi do pracy, zapewniali jednak, że odpływ strażników nie osłabił SM, newralgicznej służby w mieście.
Ostatnio pracownicy działu, gdzie kierownicze stanowiska zajęli byli strażnicy miejscy, zostali poproszeni o wypełnienie ankiet. Jak udało nam się ustalić, dotyczyły konkretnie... mobbingu oraz dyskryminacji w pracy. Zatrudnieni w zarządzie dróg zostali zapytani, czy wiedzą, co oznacza pojęcie mobbingu, jak również czy byli jego ofiarami. "Jeśli doświadczyłeś mobbingu lub dyskryminacji w pracy, kto był sprawcą tych działań?" - brzmiało jedno z zadanych pytań.
Łącznie w Dziale Kontroli Pasa Drogowego pracuje ok. 35 osób. Ankiety wypełniło 19 z nich. - Przeważają oceny negatywne - przekazał ZDMK. - Dyrektor zamierza powołać komisję, której celem będzie poznanie i rozwiązanie problemu. Będzie to proces, który, jak szacujemy, potrwa kilka miesięcy, m.in. z uwagi na konieczność przeprowadzenia bezpośrednich rozmów z pracownikami - przekonują w biurze prasowym zarządu dróg.
Komisja ma rozpocząć działania po świętach wielkanocnych. - Nie jest to komisja, która ma zbadać zachowanie jakiegoś konkretnego pracownika. Bardziej mająca odpowiedzieć na pytanie, czy negatywne odczucia pracowników wynikają z błędów organizacyjnych, błędów w zarządzaniu czy też błędów w komunikacji wewnętrznej - mówi rzecznik ZDMK Michał Pyclik.
Pytamy go wprost: czy pracownicy Działu Kontroli Pasa Drogowego zgłaszali, że są mobbingowani przez przełożonych? - Nie było takich zgłoszeń. Natomiast tak jak pisaliśmy, z ankiety wynika, że jest jakiś problem w dziale. I komisja musi ustalić, czy mówimy tu o błędach w komunikacji czy też o działaniach o cechach mobbingu - przekonuje nas Pyclik.
Zapewnia jednocześnie, że pracujący w ZDMK sprostają nowym wyzwaniom, jakie czekają ich od 1 lipca. - Nasi pracownicy są profesjonalistami i niezależnie od atmosfery wykonują swoje obowiązki. Natomiast tak jak pisałem wcześniej, chcemy mieć wyniki pracy komisji przed wakacjami, co oznacza, że około 1 lipca może być już wdrożony plan naprawczy - dostosowany do wyników pracy komisji - dodaje rzecznik.
Sprawie obiecują przyjrzeć się miejscy radni. - Wyślę pismo do dyrekcji Zarządu Dróg Miasta Krakowa z prośbą o wyjaśnienia - poinformował nas radny Adam Kalita z klubu Prawa i Sprawiedliwości, który jest przewodniczącym Komisji Skarg, Wniosków i Petycji w radzie.
Uchwała krajobrazowa
Dokument ustala co, gdzie i jakiej wielkości można stawiać i wieszać w przestrzeni miejskiej. Precyzuje również m.in. odległość montażu billboardu od budynku, umieszczanie paneli reklamowych np. w przejściach podziemnych, odległość tablic od skrzyżowań czy minimalną odległość między wolnostojącymi reklamami na terenach ulic wlotowych. Uchwała krajobrazowa wprowadza także zakaz umieszczania reklam na słupach oświetleniowych.
- Te osoby nie powinny pić mleka. Jeżeli masz te przypadłości, ogranicz picie mleka
- To są objawy nadmiaru soli w organizmie. Zobacz niebezpieczne skutki uboczne
- Co zużywa najwięcej prądu w domu? Pralka, ładowarka a może lodówka? Sprawdź!
- W Krakowie powstaje handlowe monstrum. Już widać zarys! [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Kąpielisko na Zakrzówku zmieniło się całkowicie. Czy na lepsze?