Radni z Olkusza dostaną wynagrodzenie za miesiące, w których nie odbędzie się sesja lub komisja. Uchwała już przegłosowana

W listopadzie ubiegłego roku radni Rady Miejskiej w Olkuszu zagłosowali za uchwałą zwiększającą wynagrodzenie członków rady. Przyjęty dokument sprawił, że diety wiceprzewodniczącego rady, przewodniczącego komisji oraz radnych wzrosły prawie dwukrotnie.

Pensja przewodniczącego rady miejskiej wzrosła z 1827 na 2737 złotych, przewodniczącego komisji z 1062 na 2254 złotych a radnego z z 850 na 1932 złotych.

W styczniu tego roku radni złożyli projekt uchwały w sprawie zmian w listopadowej uchwale. Autorami była grupa 11 radnych składająca się z Apolinarego Ćwięczka, Jarosława Gałki, Henryka Gamrata, Jolanty Grędy, Katarzyny Kamionki, Agnieszki Karczewskiej, Ewy Kiełtyki, Jana Kucharzyka, Jerzego Kwaśniewskiego, Wojciecha Ozdoby oraz Grzegorza Tomsi.

Do tej pory radni otrzymywali wynagrodzenie za każdy miesiąc, w którym odbyła się sesja lub posiedzenie komisji. Zgodnie pomysłem grupy radnych dieta ma być wypłacana niezależnie od tego, czy w danym miesiącu odbędzie się posiedzenie Rady Miejskiej lub komisji.

- Ustalając przysługujące radnemu diety, rada gminy powinna mieć na uwadze zakres wszystkich stawianych przed radnymi zadań. Podejmując przedmiotową uchwałę rada stwierdza, że regulacje w niej zawarte przywracają kompensacyjny charakter diety za utracony dochód za wykonywanie też innych, niż udział w sesjach rady i posiedzeniach stałych komisji czynności wynikających z mandatu radnego – piszą radni w uzasadnieniu uchwały.

Podczas XXXIV sesji Rady Miasta w Olkuszu odbyło się głosowanie nad tą uchwałą. Poprzedziła je dyskusja, w której nie wszyscy radni poparli inicjatywę samorządowców z klubu burmistrza Romana Piaśnika.

- To chyba pierwszy przypadek w historii polskiego samorządu, aby grupa radnych sama uchwaliła, że nie chce diet za miesiące, kiedy nie pracuje, po czym po czterech miesiącach znów ta sama grupa radnych stwierdzała, że należą się pieniądze za okres, kiedy nie było sesji i sięgała po zaległe prawie 40 tysięcy złotych - komentuje radny Wojciech Panek.

- Jestem oburzony zachowaniem koalicji, w Olkuszu nazywanej chytrą, która podniosła sobie diety o ponad 100 procent, po czym jeszcze sięga po pieniądze za okres, kiedy nie było sesji. Szok, niedowierzanie, niesmak – dodaje.

Wśród radnych pojawiły się także głosy, że działania grupy radnych mogą naruszać dyscyplinę finansów publicznych.

Krytycznie o inicjatywie wypowiedzieli się także radni Arkadiusz Królewicz, Józef Filas i Sebastian Tomsia. Na ich słowa nie odpowiedział żaden z wnioskodawców uchwały. Podczas dyskusji nad dokumentem nie zabierali oni głosu.

W głosowaniu nad uchwałą wzięło udział 20 radnych. 11 radnych będących autorami uchwały zagłosowało za jej przyjęciem. 9 radnych natomiast zagłosowało przeciwko niej. Uchwała więc została przyjęta.

FLESZ - Wynagrodzenie nie jest już najważniejsze dla pracowników