A Ty jak zagłosujesz 25 maja? Zagłosuj w naszym "błyskawicznym referendum" online!
Czy jest Pani/Pan za zorganizowaniem i przeprowadzeniem przez Kraków zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku? GŁOSUJ!
Czy jest Pani/Pan za budową metra w Krakowie? GŁOSUJ!
Czy jest Pani/Pan za stworzeniem w Krakowie systemu monitoringu wizyjnego, którego celem byłaby poprawa bezpieczeństwa w mieście? GŁOSUJ!
Czy zdaniem Pani/Pana w Krakowie powinno budować się więcej ścieżek rowerowych? GŁOSUJ!
Przebieg pierwszej nitki opracował Stanisław Albricht, ekspert miasta ds. transportu. Linia liczyć ma ok. 19 km i 19 stacji, a przebiegać z Mogiły przez centrum miasta do Bronowic. Na odcinku 8 km prowadziłaby tunelem pod ziemią (między halą w Czyżynach, a końcem ulicy Królewskiej oraz w Nowej Hucie, w okolicy placu Centralnego). Pociągi pod ziemią jeździłyby z prędkością ok. 40 km. Podróż całą linią trwałaby ok. 28 minut. W ciągu godziny metro mogłoby wozić 20 tys. pasażerów w jednym kierunku.
Koszt takiej inwestycji szacuje się jednak nawet na 10,5 mld zł. Miasto samo nie udźwignie takich wydatków. Liczy na środki unijne i pomoc rządu. W wakacje ma się wyjaśnić, czy inwestycja zostanie wypisana do strategicznych planów rządu.
Pierwotnie pierwsza nitka według Albrichta miała biec krętą linią przez Bieńczyce, Prądnik Czerwony, później skręcać przez Olszę na Czyżyny i dalej al. Pokoju dojeżdżać do centrum. Alternatywna trasa prowadziłaby z Bieńczyc przez os. Dywizjonu 303 wprost na Olszę, a stamtąd przez ul. Brodowicza do ronda Mogilskiego. Obie koncepcje w ten sam sposób prowadzą linię metra dalej pod Starym Miastem, ale znów rozmijają się na Krowodrzy i w Bronowicach.
Przy pierwszej koncepcji czas przejazdu z Nowej Huty do Bronowic w porównaniu do tramwaju skraca się zaledwie o 12 minut. W drugiej nawet o połowę. Ale za to linia ominie duże północne osiedla i halę w Czyżynach. Ponadto będzie droższa, bo niemal na całej trasie musi przebiegać pod ziemią. Koszt jest w tym wypadku jeszcze nie znany.
Specjaliści z AGH przekonują, że nie ma przeciwskazań, aby drążyć tunele nawet pod zabytkowym centrum. Twierdzą, że w miarę dobre grunty znajdują się już od głębokości ok. 30-40 metrów. Metro mogłoby powstać od rozpoczęcia prac w ciągu 3-4 lat. Pamiętać jednak należy, że kolejne wydatki pochłonie funkcjonowanie metra. Utrzymanie linii w Warszawie - o długości 23,1 km i 21 stacjach - kosztuje ponad 300 mln zł rocznie.
Zyski z biletów tego nie pokrywają. Miasto musi dopłacać.
Stanisław Albricht, twórca koncepcji metra: Metro to rozwój
Sieć tramwajowa w Krakowie jest na wyczerpaniu, a biorąc pod uwagę doświadczenia Warszawy i innych dużych miast europejskich, nie ma bardziej efektywnego środka transportu niż metro. Może ono spokojnie rywalizować z samochodami. Metro w godzinę może przewieźć pięć, sześć razy więcej pasażerów niż tramwaj i jest dwa razy szybsze od niego. Będzie więc mieć większy wpływ na zmniejszenie się ruchu samochodowego w mieście, bo może jeździć z częstotliwością co półtorej minuty i jest punktualne. Dodatkowo czas przejazdu metra będzie szybszy niż przejazd tramwaju. Popatrzmy na doświadczenia Warszawy. Tam metro okazało się dużym sukcesem. Taki rodzaj transportu może dać impuls do rozwoju całego systemu transportu w naszym mieście. Takim przykładem jest rozbudowa parkingów park & ride.
Dr inż.Marek Bauer, Politechnika Krakowska: Tramwaj jest tańszy
Budowa oraz utrzymanie linii metra jest wielokrotnie droższe niż w przypadku linii tramwajowych. Wbrew pozorom, tramwaj obsłuży więcej mieszkańców niż metro, bo można go rozbudowywać równomiernie na obszarze całego miasta. Metro gwarantuje najszybsze połączenie źródeł i celów podróży leżących w bliskim sąsiedztwie stacji. Jednak w miarę wydłużania się odległości dojścia do stacji atrakcyjność metra spada na rzecz bardziej dostępnych i bardziej bezpośrednich połączeń tramwajowych. Przy wyborze połączenia decydujący jest bowiem czas całej podróży, a nie tylko czas przejazdu. Konieczna jest natomiast budowa tuneli tramwajowych w centrum miasta o długości tylko 5-6 kilometrów, stanowiących uzupełnienie tras naziemnych. Będzie to rozwiązanie znacznie tańsze niż budowa metra.
Chcą pomóc i zarobić
Budować w Krakowie metro chce francuska firma Alstom. Twierdzi, że może to zrobić za 6 mld zł, z czego obiecuje sama wyłożyć połowę, ale w zamian za to, że przez 30 lat będzie metrem zarządzać i czerpać z niego zyski. Miasto musiałoby rocznie dopłacać kilkadziesiąt milionów. Według Francuzów wagony jeździłyby po estakadach nad ulicami, a tylko tam gdzie jest to konieczne wjeżdżałyby do tuneli. Firma twierdzi, że może wykonać tak pierwszą trasę zaproponowaną przez miasto. Składy pociągów liczyłby od 2 do 5 wagonów i były w pełni zautomatyzowane. W ciągu godziny byłby w stanie przewieść 45 tys. pasażerów.
Cykl tekstów o igrzyskach
Najważniejszym pytaniem w referendum będzie jednak "Czy jest Pani/Pan za zorganizowaniem i przeprowadzeniem przez Kraków zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku?". Od poniedziałku ruszamy z cyklem tekstów, które mają przybliżyć ten temat.
A Ty jak zagłosujesz 25 maja? Zagłosuj w naszym "błyskawicznym referendum" online!
Czy jest Pani/Pan za zorganizowaniem i przeprowadzeniem przez Kraków zimowych igrzysk olimpijskich w 2022 roku? GŁOSUJ!
Czy jest Pani/Pan za budową metra w Krakowie? GŁOSUJ!
Czy jest Pani/Pan za stworzeniem w Krakowie systemu monitoringu wizyjnego, którego celem byłaby poprawa bezpieczeństwa w mieście? GŁOSUJ!
Czy zdaniem Pani/Pana w Krakowie powinno budować się więcej ścieżek rowerowych? GŁOSUJ!
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
