Powiedzmy więc, że na wygodniejsze przejazdy malowniczymi polskimi drogami mamy receptę. Przyszedł więc czas na naprawę polskich kolei. Inicjatywę, od tych biorących za reformowanie niezłą kasę, przejęli pasażerowie, którzy w internecie zapowiedzieli na 7 września bojkot kolei. Rezygnując z przejazdów pociągami, i namawiając do tego gorąco wszystkich Polaków, pragną trzepnąć kolej po kieszeni. Już widzę, jak kolejarze leją krokodyle łzy, siedząc w pustych przedziałach. I z braku czegoś lepszego grają w karty. I jak ich dzieci jedzą bułkę bez omasty.
A czy ważne, że taki bojkot powiększy straty już i tak zadłużonych kolejowych spółek, a długi spłacimy wszyscy? Jeśli więc w sprawie kolei chcemy być równie pomysłowi co przy rozwiązywaniu problemów drogowych, lepiej wsiądźmy 7 września do pociągu byle jakiego - czystych, jakich domagają się pomysłodawcy bojkotu, raczej nie ma - z miotłą, ścierą i wiadrem, których użycie zapewni kolejarzom lepszy komfort pracy.
Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!
Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!