Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Katowice. W hokejowym sparingu mistrz Polski z Katowic lepszy od wicemistrza

Oba zespoły stworzyły najpierw po jednej wybornej okazji podczas gry w ...osłabieniu. Wśród katowiczan w momencie strzału zablokowany został Maciej Kruczek. Z kolei po przeciwnej stronie, po przełamaniu „zamka”, w indywidualnym dryblingu zagubił się Padakin.

Wreszcie katowiczanie wykorzystali liczebną przewagę, a kibice przeżyli deja vu z wiosennego finału, bo bliższego rogu poszukał Grzegorz Pasiut, a podawał mu Bartosz Fraszko. Ten duet w walce finałowej dał się oświęcimianom mocno we znaki.

Po pierwszej przerwie ten sam duet rozmontował oświęcimską defensywę, a Grzegorz Pasiut tym razem uderzył w dalsze „okienko”.

Miejscowi od tego momentu zagrali z większą determinacją, zamykając rywali w ich tercji obronnej. Nie miało to jednak przełożenia na gole.

Pod koniec spotkania Teddy Da Costa przegrał pojedynek z bramkarzem. Oświęcimianie, mając wznowienie w tercji obronnej katowiczan wzięli czas, ale udało im się zdobyć kontaktowego gola.

- Nie potrafiliśmy poradzić sobie z agresywną grą katowiczan. Dziwne, że kilka dni wcześniej, w Katowicach, strzeliliśmy kilka goli, a w pierwszym meczu we własnej hali – ani jednego – ocenił na gorąco Patryk Noworyta, obrońca Re-Plast Unii Oświęcim.

Re-Plast Unia Oświęcim - GKS Katowice 0:2 (0:1, 0:1, 0:0)

Bramki: 0:1 Pasiut – Fraszko 17, 0:2 Pasiut – Fraszko 30.

Re-Plast Unia: Lundin - Jerofejevs, Pangiełow-Jułdaszew; Padakin, Cichy, Sołtys – Paszek, Bezuszka; Da Costa, Ahopelto, Dziubiński – M. Noworyta, P. Noworyta; Laakso, Krzemień, S. Kowalówka – Najsarek; Prusak, Wanat, Deniskin.

GKS Katowice: Murray - Rompkowski, Kolusz; Fraszko, Pasiut, Hitosato - Mikkola, Wanacki; Blomqvist, Smal, Krężołek - Kruczek, Wajda; Magee, Lehtonen, Pulkkinen - Musioł, K. Maciaś; Bepierszcz, Olsson, Prokurat.

Sędziowali: Paweł Pomorzewski i Michał Baca (Oświęcim). Kary: 8 – 8 minut. Widzów: 700.