Produkcja Izery. Podpisano umowę z chińską firmą Geely

Otwarcie restauracji Chervona Kalyna przy ul. Zabłocie planowane było na połowę listopada. Pracę w lokalu prowadzonym przez stowarzyszenie Chervona Kalyna Charity miały znaleźć ukraińskie uchodźczynie wojenne. Od początku listopada na facebookowym profilu restauracji Chervona Kalyna zaczęły pojawiać się nienawistne, ksenofobiczne i nacjonalistyczne komentarze wśród których można znaleźć wypowiedzi noszące znamiona gróźb karalnych - np. "Nie ma problemu już kwas masłowy mam przygotowany"; "Oby jak najszybciej upadła ta upadlińska knajpa", "Banderowska knajpka. Na widłach będziecie te swoje "specjały" podawać?". Większość agresywnych wpisów pochodziła z anonimowych kont bez danych osobowych ich właścicieli.
Grupa podejrzanych osób pod restauracją
Hejt wokół nazwy restauracji zaszedł tak daleko, że 6 listopada ok.12:30 pod siedzibą nieotwartej jeszcze lokalu zebrało się kilka osób. Właściciel restauracji twierdzi, że ich wygląd i zachowanie wskazywało na powiązania z autorami wcześniejszych nienawistnych komentarzy na profilu restauracji na Facebooku. Harez Parwani podejrzewa, że obecność mężczyzn pod lokalem była wynikiem publikacji filmu o restauracji na jednym z anty-ukraińskich kanałów na YouTube, który według statystyk serwisu miał 5,4 tys. wyświetleń.
- Zawiadomiłem telefonicznie o tym fakcie policję, która skierowała mnie do Straży Miejskiej, a ta z powrotem do policji. Ostatecznie udałem się na posterunek Policji przy ul. Jana Zamoyskiego 20, gdzie wskazano mi czas oczekiwania na rozmowę z funkcjonariuszem na 4-5 godzin. W związku z tym zrezygnowałem ze złożenia zeznań. Wróciłem następnego dnia, tj. 7 listopada, gdzie również poinformowano mnie o tak długim czasie oczekiwania, jednak tym razem udało mi się złożyć zeznania. Moim zdaniem funkcjonariusze nie potraktowali sprawy poważnie i nie podjęli interwencji, poinstruowali mnie, by oczekiwać na oficjalne pismo z odpowiedzią - mówi Harez Parwani.
Posłanka apeluje do policji
Afgańczyk zgłosił się z tą sprawę do Darii Gosek-Popiołek - posłanki na Sejm RP, Partia Razem, która postanowiła zainterweniować.
Posłanka wysłała pismo do Zbigniew Nowak, komendanta Miejski Policji w Krakowie. Apeluje w nim o regularne wysyłanie patroli w okolice siedziby restauracji; jak najszybszą weryfikację i podjęcie dalszych działań w sprawie zawiadomienia złożonego w dn. 7 listopada, oraz o odpowiednie przeszkolenie funkcjonariuszy na wypadek kolejnych tego typu przypadków.
My również zwróciliśmy do krakowskiej policji z prośbą o odniesienie się do sprawy.
Komentarz policji
Policja potwierdza, że 7 listopada 2022 r. zostało przyjęte zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 256 § 1 kodeksu karnego (nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych).
- Zgromadzone przez nas materiały znajdują się obecnie w Prokuraturze Rejonowej Kraków – Podgórze w Krakowie, która podejmie decyzję co do dalszego toku postępowania. Tymczasem wyznaczone zostały zadania dla policjantów pionu prewencji Komisariatu Policji V w Krakowie w zakresie doraźnej kontroli terenu gdzie mieści się opisany lokal - mówi Elżbieta Znachowska-Bytnar z biura prasowego miejskiej policji w Krakowie.
Autorem „Czerwonej kaliny” jest Stiepan Czarnecki. Utwór pochodzi z 1914 r. Początkowo był hymnem Legionu Ukraińskich Strzelców Siczowych. Później piosenka zaczęła być wykorzystywana przez UPA i stąd skojarzenia z „banderyzmem”. Po inwazji Rosji na Ukrainę o „Czerwonej kalinie” zrobiło się głośno, kiedy wykonał ją, zagrzewając Ukraińców do walki, Andrij Chływniuk z zespołu BoomBox. Na początku kwietnia legendarny zespół Pink Floyd wypuścił piosenkę „Hey Hey Rise Up” (nawiązuje wprost do „Czerwonej kaliny”), w której zaśpiewał właśnie Chływniuk.
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Te krakowskie licea uczą najefektywniej. Oto ranking szkół sukcesu
- Horoskop miesięczny na listopad 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Dantejskie sceny pod nowym sklepem w Krakowie. Okolica Bonarki sparaliżowana
- Wielka awantura o nowe stoiska dla kwiaciarek na Rynku Głównym. Oceńcie je sami
- Historyczna chwila. Tunel na zakopiance wreszcie otwarty dla kierowców!