Odejście obu zawodników stanowi potężną wyrwę w wyjściowym składzie drużyny Macieja Musiała. A wkrótce ich tropem mogą podążyć kolejni, przede wszystkim skrzydłowy Krystian Lelek i obrońca Sławomir Chmiel. Nie wiadomo też, czy na przedłużenie kontraktu zdecyduje się stoper Igors Tarasovs, który po przerwie urlopowej ma się pojawić na treningu w czwartek.
Wcześniej z klubem pożegnali się ofensywny pomocnik Krzysztof Świątek i lewy obrońca Jakub Marcinkowski. Hutnik w ciągu kilkunastu dni stracił więc kluczowych zawodników środka pola i na bokach defensywy.
Kieliś, który w poniedziałek po raz ostatni pojawił się na treningu drużyny Macieja Musiała, opuszcza nowohucki klub po czterech latach. 23-latek trafił do Hutnika z Orła Piaski Wielkie, wcześniej występował w drużynach młodzieżowych AP Profi Zielonki i Cracovii. W minionym sezonie 2. ligi piłkarz występujący na prawej obronie lub pomocy wystąpił w 33 spotkaniach i zdobył 3 bramki. Jak podano na klubowej stronie, łącznie w barwach Hutnika Kieliś rozegrał 123 mecze: 120 w 2. lidze oraz trzy w Pucharze Polski, zdobywając w nich dwanaście bramek.
Drąg przez ostatnie lata też był podporą zespołu z Suchych Stawów. Wychowanek AP 21 i Albertusa Kraków przyszedł do Hutnika w 2018 roku. W pierwszej drużynie występował jako defensywny pomocnik, łącznie 22-latek rozegrał 112 spotkań - w ostatnim sezonie wystąpił w 29 meczach, zdobywając w nich trzy bramki.
