FLESZ - Putin uznał separatystyczne republiki. Jak reaguje Zachód?

Wczoraj (23 lutego), obradował w Nowym Sączu sztab antykryzysowy. Jak wyjaśnia Krzysztof Setlak, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego UM, w spotkaniu brali udział nie tylko pracownicy kierowanej przez niego jednostki, ale także m.in. przedstawiciele policji, straży pożarnej, straży granicznej, szpitala, pogotowia oraz pomocy społecznej.
- Chodziło nam o kompleksową analizę różnych scenariuszy związanych z ewentualnym napływem uchodźców oraz sprawdzenie, czy obowiązujące procedury są w stanie sprostać sytuacjom wynikającym z możliwego konfliktu - mówi.
.
Samorządy mają bowiem procedury na wypadek ewakuowania czy przemieszczenia się ludności z powodu działań wojennych, ale dotyczy to obywateli polskich np. z terenów granicznych, które jako pierwsze byłyby zagrożone potencjalnym konfliktem.
- Musieliśmy sprawdzić, czy i w jakim zakresie można je dostosować także do emigrantów - wyjaśnia.
Zdaniem szefa Wydziału Zarządzania Kryzysowego, miasto jest dobrze przygotowane na wypadek pojawienia się uciekinierów z Ukrainy choć, jak zaznacza Krzysztof Setlak, na razie nie ma żadnych konkretnych wytycznych od władz województwa.
- Mamy listę obiektów, które mogą służyć jako schronienie, ale oczywiście mówimy tutaj o rozwiązaniach tymczasowych - zaznacza.
Gotowość udzielenia wsparcia deklaruje również gmina Stary Sącz, która również przygotowała listę budynków, które będą mogły służyć miejsce tymczasowego zakwaterowania.
- To głównie szkoły i hale sportowe - wyjaśnia Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.
Tłumaczy również, że gmina nie dysponuje rozległą bazą noclegową, choć oczywiście w razie konieczności można podjąć rozmowy np. z właścicielami pensjonatów, aby udostępnili swoje budynki.
- Na razie nie było jednak mowy o żadnych konkretnych deklaracjach czy zobowiązaniach - zaznacza.
Nieco lepiej wygląda sytuacja w przypadku gmin turystycznych, takich jak Krynica-Zdrój czy Muszyna, które dysponują dużą bazą noclegową m.in. dzięki obecności ośrodków turystycznych czy sanatoriów. Problem polega jednak na tym, że większość tych obiektów znajduje się w rękach prywatnych.
- Gmina dysponuje ograniczoną liczbą obiektów, które można wykorzystać jako tymczasowe schronienie dla uchodźców - mówi Piotr Ryba, burmistrz Krynicy - Zdroju.
Mowa tutaj przede wszystkim o budynkach szkolnych, halach sportowych czy chociażby remizach OSP. I ten samorządowiec zaznacza, że jest to rozwiązanie czasowe i to z kilku powodów.
- Po pierwsze oznacza to wyłączenie obiektów z ich normalnego funkcjonowania, po drugie zaś nie posiadają one na ogół odpowiednich węzłów sanitarnych, by obsłużyć dużą liczbę osób. Wyzwaniem też może być zapewnienie odpowiedniego reżimu sanitarnego w czasie pandemii - tłumaczy Piotr Ryba.
- Oczywiście jeśli zajdzie taka potrzeba przygotujemy miejsca, ale na razie nie było takiego sygnału od władz województwa - dodaje.
Gotowość do udzielenia wsparcia deklarują również władze Muszyny.
- Każdy samorząd dysponuje listą miejsc, w których można rozlokować uchodźców, i my też takie obiekty posiadamy - mówi burmistrz Jan Golba.
Gmina może przyjąć nawet kilkuset uciekinierów dysponuje bowiem bazą noclegową ale, jak podkreśla burmistrz, dłuższy pobyt uchodźców generować będzie określone wyzwania dla samorządu.
- Nie rozlokujemy ich przecież np. w jakimś ośrodku turystycznym i nie pozostawimy samych sobie - zaznacza.
W grę wchodzi bowiem nie tylko kwestie dachu nad głową i wyżywienia, ale również opieki zdrowotnej czy edukacji.
- Jesteśmy w stanie poradzić sobie logistycznie z różnymi problemami, ale musimy mieć jasny sygnał od władz województwa, jakiego konkretnie wsparcia potrzebują i jakie będą zasady finansowania - mówi.
Podkreśla również, że to już ostatnia chwila, żeby opracować odgórne wytyczne w tej kwestii tak, aby samorząd mógł się przygotować do czekających go dodatkowych zadań.
- Wojna. Rosja atakuje Ukrainę - trwa inwazja [RELACJA NA ŻYWO]
- Kraków czeka na rządowe decyzje. Pierwsi Ukraińcy proszą miasto o pomoc
- Andrij Olijnyk: Część Ukraińców już wyjeżdża z Krakowa, by bronić swojego kraju
- Kraków solidarny z Ukrainą. Manifestacje przed rosyjskim konsulatem
- Nasza korespondencja z Kijowa. "Puste ulice miasta, korki na wyjazdówkach"
- Czy Kraków potrzebuje igrzysk europejskich w czasie wojny na Ukrainie?