Aleksandra Kwiecień, rzeczniczka Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Krakowie, potwierdza, że dyrektorzy szpitali na bieżąco informują o zwiększającej się liczbie zakażeń, ale jak podkreśla, sytuacja jest dynamiczna, i aktualne dane o stanie obłożenia oddziału posiada dyrekcja danej placówki.
Jak wygląda sytuacja z perspektywy małopolskich szpitali?
Szpital Specjalistyczny im. j. Śniadeckiego w Nowym Sączu dysponuje 40 łóżkami dla najmłodszych pacjentów. Jak wyjaśnia Agnieszka Zelek Rachtan, rzeczniczka placówki, oddział pediatryczny jest praktycznie w 100 procentach obłożony.
- Aby ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się infekcji podjęliśmy decyzję o ograniczeniu wizyt na tym oddziale. Z małym pacjentem może przebywać tylko jedna osoba - mówi.
Podobnie wygląda sytuacja w szpitalach w Limanowe, Krynicy - Zdroju oraz Gorlicach, które także musiały wprowadzić pewne ograniczenia związane z odwiedzinami na pediatrii.
Limanowska lecznica dysponuje 25 łóżkami, zaś na oddziale pediatrycznym przebywa 28 pacjentów. Z kolei Krynica dysponuje 22 łóżkami, z których wszystkie są zajęte. W obydwu szpitalach dzieci przyjmowane są głównie z powodu zakażenia wirusem RSV, pojawiają się także przypadki infekcji grypopodobnych oraz górnych dróg oddechowych. Najtrudniejsza sytuacja panuje w szpitalu gorlickim, dysponującym 23 łóżkami pediatrycznymi. Obecnie na oddziale przebywa się 40 małych pacjentów
- Większość z nich, szczególnie noworodków i najmłodszych dzieci trafia na oddział w ciężkim stanie i wymaga tlenoterapii przynajmniej przez pierwsze dni leczenia - komentuje Danuta Łapińska, specjalista chorób dziecięcych z gorlickiego szpitala.
Były nawet przypadki, w których konieczne stało się przetransportowanie dziecka na Oddział Intensywnej Terapii w Krakowie. Sytuacja była poważna, po dzieci musiało przylecieć Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Dlatego pediatrzy apelują, aby rodzice uważnie obserwowali swoje dzieci, bo wirus RSV, który objawia się początkowo zwykłym katarem i kaszlem, może wywołać zapalenie oskrzeli, oskrzelików i płuc.
Podobnie trudna jak na pediatrii sytuacja panuje na oddziałach internistycznych i pulmonologicznych. One także są całkowicie obłożone, ale na ogół chodzi tutaj o pacjentów, którzy wcześniej cierpieli już na różne schorzenia, zaś infekcje sezonowe stanowią ewentualny dodatek do ich podstawowych chorób.
Mniej hospitalizacji z powodu Covid - 19
Choć w poprzednich dwóch latach podstawowym wyzwaniem dla placówek było zapewnienie odpowiedniej liczby miejsc dla pacjentów zakażonych koronawirusem, w tym sezonie stanowią oni na szczęście ułamek osób hospitalizowanych z powodu sezonowych zakażeń.
- Mamy pojedyncze przypadki, pacjenci są wówczas izolowani i ogólnie wdraża się wobec nich takie procedury, jakie obowiązują przy Covid - 19 - wyjaśnia Marcin Radzięta z limanowskiego szpitala.
W Nowym Sączu na oddziale zakaźnym są tylko dwaj pacjenci covidowi, pojedyncze zachorowania odnotowała również Krynica.
Na ranczu u Kordiana szykują żywą szopkę. Ta atrakcja od lat...
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
Jak wzmocnić się po COVID-19? Zobacz porady lekarza
