Jak przekazał klub z Kilińskiego, 50-latek, który w Nowym Sączu pracował raptem od 1 września ub. roku decyzją prezesa Sandecji Miłosza Jańczyka przestał pełnić swoje obowiązki z dniem 9 marca.
„Dziękujemy Trenerze za pracę wykonaną na rzecz naszego Klubu, życzymy powodzenia w dalszej karierze” – napisano.
Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie z prezesem, ale jak na razie ta sztuka nam się nie udała.
Wpływ na tę decyzję miały zapewne ostatnie słabsze wyniki. Nasuwa się jednak pytanie czy nie jest ona zbyt pochopna? Wiosną drużyna pod wodzą słowackiego trenera obiecująco ograła 3:0 Górnika Łęczna, zremisowała 1:1 z Resovią, a następnie uległa Arce Gdynia 0:3 i w ostatni poniedziałek musiała uznać wyższość swojego bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie – Odry Opole, notując z tym zespołem przegraną 0:2.
Varga nie pracował zatem w Nowym Sączu zbyt długo. Od września 2022 roku prowadził „Dumę Krainy Lachów” w piętnastu meczach: trzynastu w Fortuna 1. Lidze i dwóch w Fortuna Pucharze Polski. W 1/8 finału pucharu sądeczanie zatrzymali się na ekstraklasowym Śląsku Wrocław remisując po dogrywce 2:2 (o awansie wrocławian zdecydowały niedokończone rzuty karne zakończone rasistowskim skandalem, winni byli sympatycy Śląska).
Dotychczasowy opiekun Sandecji wcześniej pracował także w rodzimych 1. FC Tatranie Preszów i Bańskiej Bystrzycy. Jako piłkarz Stanislav Varga bronił barw takich uznanych firm jak Celtic Glasgow, Sunderland czy West Bromwich Albion.
- Najbogatsi polscy sportowcy i sponsorzy klubów. Poznaliśmy ich majątki!
- Piłkarze Wisły zaprezentowali się kibicom. Jest obietnica awansu do ekstraklasy
- Wisła Kraków. Kadra drużyny - wiosna 2023 w piłkarskiej I lidze
- Cracovia - kadra zespołu na rundę wiosenną sezonu 2022/2023
- Wieczysta Kraków. Transfery - zima 2023. Kto przyszedł? Dwóch piłkarzy odchodzi
