Pierwsze fragmenty spotkania należały do Sandecji Nowy Sącz, która na prowadzenie mogła wyjść już w 4 min - Wojciech Trochim „krótko” rozegrał rzut wolny do Grzegorza Barana, ten groźnie uderzył sprzed pola karnego, jednak Tomasz Libera wybił piłkę na poprzeczkę.
Z upływem czasu do głosy dochodziła jednak Stal. W 27 min Mateusz Cholewiak nie trafił w bramkę w dobrej okazji, a w 33 min Robert Sulewski zdecydował się na strzał niemal z połowy boiska, ale piłka przeleciała minimalnie obok słupka.
Kilka minut po wznowieniu gry po przerwie szczęście nie uśmiechnęło się do Stali, kiedy to Cholewiak z 15 m trafił w słupek.
W 59 min przed bramkę przyjezdnych zagrał Sebastian Szczepański (były zawodnik właśnie Sandecji), ale Sebastiana Łętochę wślizgiem powstrzymał Michal Piter-Bucko.
W 63 min Łętocha za faul na Dawidzie Szufrynie musiał opuścić boisko, jednak „biało-czarni” nie wykorzystali półgodzinnej gry w przewadze.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Sandecji Nowy Sącz
Ze względu na drobne kłopoty ze zdrowiem w szeregach drużyny z Małopolski zabrakło Macieja Korzyma (do Sandecji wrócił po 12 latach) - trener Radosław Mroczkowski nie chciał ryzykować pogłębienia urazu napastnik.
Stal Mielec - Sandecja Nowy Sącz 0:0
Stal: Libera - Sulewski, Zalepa, Bierzało, Getinger - Sobczak (84 Kiercz), Marciniec, Żubrowski, Szczepański (61 Radulj), Cholewiak (87 Prejs) - Łętocha.
Sandecja: Radliński - Bartków, Piter-Bucko, Szufryn, Słaby - Dudzic, Baran, Trochim #(56 Kasprzak), Kuźma (65 Gałecki), Małkowski - Piszczek (70 Leszczak).
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Szczepański, Marciniec - Dudzic. Czerwona kartka: Łętocha (63, faul). Widzów: 4388.