Strzelecka niemoc (cztery gole w 18 ligowych meczach) i powrót do Milanu Zlatana Ibrahimovicia sprawiły, że nazwisko Piątka łączone jest tej zimy z coraz to nowymi klubami. Ten jednak póki co ani myśli zmieniać otoczenie, a włoskie media informowały, że odrzucił między innymi możliwość przenosin do Genoi, AS Romy, a także do angielskich Crystal Palace i Newcastle.
Jak informuje "Corriere della Sera", po Polaka zgłosiły się ostatnio dwa kolejne kluby z Premier League - Aston Villa i West Ham United, gdzie mógłby zostać klubowym kolegą Łukasza Fabiańskiego. Wątpliwe jednak, by Piątek chciał grać w klubach, które czeka wiosną walka o utrzymanie w Premier League (aktualnie są tuż nad strefą spadkową), skoro odrzucił ofertę lepiej radzącego sobie w tym sezonie Crystal Palace. W średniaku z Newcastle też nie chciał grać.
Ciekawszą opcją może być transfer do Bayeru Leverkusen, które zapowiada walkę o miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów i jest to cel jak najbardziej realny. Nie wiadomo jednak, czy Piątek będzie skłonny opuścić Serie A i czy w grę wchodzi transfer definitywny, czy tylko wypożyczenie.
Po Crystal Palace czas na Newcastle United. Angielskie kluby ustawiają się w kolejce po Krzysztofa Piątka
