- W tym roku każde zawody będzie mogło zobaczyć na żywo po 17,5 tys. kibiców. Dotyczy to zawodów w sobotę i niedzielę. Z kolei na piątkowe kwalifikacje będzie mogło wejść 5 tys. osób – mówi Wojciech Gumny z Polskiego Związku Narciarskiego. Jak dodaje organizator, bilety sprzedają się dobrze. - Niektóre sektory już się zupełnie wyprzedały. W sumie w sprzedaży pozostało ok. 30 proc. biletów. Także kto chce przyjechać na skoki, powinien się spieszyć – mówi.
Najtańszy dostępny bilet na zawody kosztuje 200 zł (plus 13 zł opłaty serwisowej), a na kwalifikacje – 100 zł (plus 6,5 zł opłaty serwisowej).
W ubiegłych latach na każdy dzień zawodów wchodziło ok. 22 tys. kibiców. Wojciech Gumny wyjaśnia, że mniejsza ilość podyktowana jest koniecznością usunięcia jednej z trybun na skoczni.
Tegoroczne skoki wypadną w połowie pierwszego turnusu zimowych ferii woj. mazowieckiego, dolnośląskiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. Goście z tych regionów Polski zazwyczaj najliczniej przyjeżdżali do Zakopanego w zimie. Czy więc Zakopane czeka weekendowy najazd?
- Na sam początek ferii w Zakopanem nie ma wielkiego szału jeśli chodzi o ilość rezerwacji. Dlatego ci co chcą przyjechać na zawody, nie będą mieli problemów ze znalezieniem wolnego miejsca noclegowego – mówi Emilia Glista, współpracująca z hotelami i pensjonatami w pozyskiwaniu klientów.
Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej dodaje, że w tym roku zainteresowanie skokami jest nieco mniejsze niż w latach ubiegłych.
- Zainteresowanie zawodami jest wprost proporcjonalne do sukcesów naszych skoczków. Wyniki słabsze, zainteresowanie też – mówi Wagner. - Wolnych miejsc noclegowych jest dużo. Co więcej, dodatkowo spadły ceny noclegów w stosunku do cen, jakie jeszcze dwa-trzy tygodnie temu obowiązywały na pucharowy weekend. Spadek jest średnio o 10-15 procent.
Największym zainteresowaniem skoki narciarskie w Zakopanem cieszyły się za czasów Adama Małysza. Do legendy przeszedł już turniej z 2002 roku, gdy na każdy dzień zawodów na Wielkiej Skoczni organizatorzy sprzedali po 40 tys. wejściówek. Rozeszły się wszystkie w ekspresowym tempie. Według służb drugie tyle kibiców stało wokół skoczni. W sumie zawody mogło wówczas oglądać po 80 tys. kibiców.
Staszek Karpiel Bułecka odchodzi z Future Folk. Znany góral ...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
