Mówiło się, że w latach młodości była wspaniałą modelką na ASP, a Ksawery Dunikowski gonił ją nagą po Sukiennicach. Byli też tacy, którzy sądzili, że jest wnuczką Ludwika Solskiego, słynnego aktora. Kiedy spotkała się z naszą dziennikarką mówiła "Rynek Główny to ja mam wykupiony do śmierci".
Wróżka Dzidzianna Solska od lat 80. XX wieku wróżyła mieszkańcom miasta i turystom, przesiadując w niszy w Sukiennicach od strony ulicy Brackiej na Rynku Głównym w Krakowie.
Wróżka spod Sukiennic
Mieszkała przy ulicy Gromadzkiej w dzielnicy Podgórze. Czasem zdarzała się, że proponowała młodym dziewczynom, aby przyjechały posprzątać jej mieszkanie, w zamian za wróżbę. Zwłaszcza, jeśli te nie miały pieniędzy, aby zapłacić za wróżbę. "Stawki" u Dzidzianny nie były jednak wysokie, jeśli komuś patrzyło dobrze z oczu, to zgadzała się odczytać jego przyszłość nawet za 5 złotych. Najczęściej robiła to z kart, ale korzystała także np. z fusów kawy.
Zdzisława "Dzidzianna" Anna Solska zmarła w krakowie 15 stycznia 2017 roku. Miała 88 lat. Jej pogrzeb odbył się w Hyżnem, tam też - na cmentarzu przy Kościele NMP znajduje się jej grób.
Co komu wywróżyła? Czy miała rację? Zobaczcie, jak krakowianie wspominają jedną z najbardziej barwnych postaci w historii Krakowa.
Zobacz także:
Szymborska, Wodecki, Wajda. Wybitni ludzie na krakowskich ul...
